Klinika aborcyjna w Toledo domaga się utworzenia specjalnej strefy, w której obrońcy życia nie będą mogli legalnie przeprowadzać demonstracji. W odległości 20 metrów od budynku kliniki nie mogliby też rozmawiać z udającymi się do niej kobietami. Jeżeli rozporządzenie wejdzie w życie, każdy kto się mu nie podporządkuje, będzie podlegał odpowiadał za przestępstwo.
Zwolennicy nowego prawa argumentują, że pomogą tym samym chronić pacjentów kliniki. Obrońcy życia uważają je z kolei za naruszenie wolności słowa i prawa do zgromadzeń.
W odpowiedzi katolicka diecezja w Toledo wydała oświadczenie, w którym bp Daniel Thomas podkreślił, że rozporządzenie jest niepotrzebne i zauważył, że skierowane jest przeciwko wolności słowa wszystkich osób, które są za życiem i oferują kobietom chcącym dokonać aborcji, poradę i wsparcie. Duchowny zaznaczył, że w ciągu ostatnich trzech lat, wolontariuszom udało się przekonać 18 kobiet, aby wybrały dla swoich dzieci życie.
Źródło: www.13abc.com