Włoscy ustawodawcy przyjęli w czwartek ustawę zezwalającą dorosłym pacjentom w porozumieniu ze swoimi lekarzami podejmować decyzje odnośnie opieki medycznej u kresu ich życia. Nowe prawo pozwoli Włochom sporządzić testament życia, odmówić leczenia, sztucznego żywienia czy nawodnienia.
Przyjęcie ustawy poprzedzone było licznymi debatami i ścierającymi się ze sobą stanowiskami. Ostatecznie przyjęto ją głosami 180 do 71. Prawodawcy sprzeciwiający się wprowadzeniu nowych przepisów twierdzą, że tym sposobem wprowadzona została eutanazja sankcjonowana przez państwo. Zwolennicy prawa do odmówienia leczenia podkreślają, że pacjent do końca swojego życia „jest osobą o własnym rozumie, własnych pomysłach, przekonaniach i ma prawo do bycia wysłuchanym”.
Maurizio Gasparri, członek centroprawicowej partii Forza Italia, podczas czwartkowej debaty w senacie powiedział, że proponowane rozwiązania są chaosem, które wcale nie zmniejszą cierpienia chorych, lecz je spotęgują. „To prawo – powiedział – jest głębokim błędem z etycznego i moralnego punktu widzenia, niezależnie od przekonań religijnych”.
Zwolennicy ustawy wykorzystali niewłaściwie słowa papieża, które wypowiedział niedawno na Watykanie do uczestników konferencji medycznej o eutanazji i wspomaganym samobójstwie, by odrzucić głosy krytyków katolickich. Franciszek podkreślał wtedy, że podczas gdy eutanazja i wspomagane samobójstwo nigdy nie są dozwolone, to wstrzymanie się od leczenia osób terminalnie chorych w niektórych przypadkach może być moralnie dopuszczalne. Jednak papież wyjaśniał, że chodzi o rezygnację z leczenia nieproporcjonalnego. Nigdy nie można zaprzestać leczenia proporcjonalnego, a więc zaniechać podstawowej opieki nad pacjentem, żywienia, nawadniania czy podawania środków uśmierzających ból. Ustalenie najlepszego sposobu postępowania wobec umierającej osoby wymaga interakcji z pacjentem, jego rodziną i lekarzami, ponieważ „mechaniczne zastosowanie ogólnej zasady nie jest wystarczające” – powiedział papież.
Filomena Gallo, krajowa sekretarz organizacji lobbującej za prawem do eutanazji we Włoszech, zapowiedziała już inicjatywy mające doprowadzić do uchwalenia w tym kraju „prawa do śmierci”. Pod ostatnim projektem ustawy legalizującym eutanazję podpisało się – jak powwiedziała Gallo – 67 tysięcy włoskich obywateli.
Źródło: www.nytimes.com
