Belgia – chorych psychicznie pacjentów zamiast poddawać leczeniu, poddaje się eutanazji

by

W Belgii trwa debata na temat eutanazji dokonywanej na psychicznie chorych pacjentach. W zeszłym tygodniu 42 lekarzy psychiatrów, psychologów i pracowników akademickich opublikowało list otwarty wzywający do ogólnokrajowej debaty na temat eutanazji i chorób psychicznych.

 

Eutanazja z powodu „nieznośnego i daremnego cierpienia psychicznego” niesie ze sobą wiele kontrowersji. Chodzi tu o ludzi, którzy nie są terminalnie chorzy i mogą żyć jeszcze przez wiele lat.  Kwestia cierpienia jest bardzo subiektywną sprawą. Obecnie belgijskie prawo jest zbyt nieprecyzyjne i elastyczne. „Prawo nie wskazuje dokładnych kryteriów nieznośnego i psychicznego cierpienia. Wszelkie skargi dotyczące niedbalstwa w tej dziedzinie staną się jedynie zgodną z prawem «ziemią niczyją»” – wskazują sygnatariusze listu. Coraz więcej jest przypadków, że bez względu na to ile istnieje kryteriów, decyzja o zakończeniu życia chorego psychicznie pacjenta zostaje podjęta na podstawie indywidualnej interpretacji psychiatry – tłumaczą.

 

Eutanazja na chorych psychicznie pacjentach nie jest tematem, który szczególnie interesuje media. Problemem zainteresował się Associated Press. Serwis ten poruszył na swoich łamach sprawę Wima Distelmansa, szefa federalnej komisji eutanazji oraz Lieve Thienpont, psychiatry, która dokonała serii eutanazji na pacjentach, którzy odwoływali się do kryterium cierpienia psychicznego. Według raportu Associated Press, Distelmans oskarżył psychiatrę, że ta zezwoliła na śmierć pacjentów, którzy nie spełniali kryteriów określonych w ustawodawstwie. Thienpont zaprzeczyła temu, obwiniając niektórych swoich pacjentów za fałszywe zeznania. „Ci pacjenci są bardzo zdesperowani i zestresowani” – powiedziała. „Mówią rzeczy, które nie zawsze są poprawne”. Bioetyk z Uniwersytetu w Gandawie, zakwestionował argument Thienpont. Mianowicie, skoro według Thienpont pacjenci ci nie są w stanie artykułować swoich opinii w sposób racjonalny i przemyślany, to w jaki sposób mogą oni wyrażać zgodę na swoją śmierć?

 

Jak się okazuje, częściej o eutanazję proszę osoby z dającymi się łatwo leczyć chorobami psychicznymi czy też z lekkimi zaburzeniami osobowości, aniżeli naprawdę mocno chorzy pacjenci. Eutanazja stała się symptomem wołania o pomoc: „czy wciąż jestem warty życia czy też zrezygnujesz ze mnie?” Jest to symptom o szczególnie niebezpiecznych konsekwencjach.

 

Źródło: www.lifenews.com

You may also like

Facebook