Ogromnej skali pomocy, jaką świadczy Kościół w Polsce, poświęcona była wtorkowa dyskusja w murach Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Tylko w warunkach wolności religijnej jesteśmy w stanie pomagać na taką skalę, jak to się dzieje w Polsce – mówił w trakcie wydarzenia minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek.
Blisko 900 organizacji, ponad 6 tys. dzieł oraz około 4 miliony pojedynczych form pomocy. To ogromna skala działań pomocowych podejmowanych przez Kościół w Polsce. W trakcie konferencji na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego raport w tej sprawie przedstawił ks. dr Wojciech Sadłoń.
– Organizacje katolickie tworzą największą po podmiotach publicznych sieć pomocową w Polsce – powiedział ks. dr Wojciech Sadłoń.
Sieć wykracza daleko poza granice kraju. Za sprawą Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie dociera do regionów, gdzie chrześcijanie są prześladowani lub stają się ofiarami wojen i kryzysów humanitarnych. Do takich krajów należy Syria, na terytorium której krew przelewana jest nieprzerwanie od 10 lat.
– Jak podają statystyki organizacji międzynarodowych, PKB Syrii w tym czasie spadło o 75 procent. Tutaj martwimy się, jak spadnie o 1 proc., a widzimy, co tam się dzieje. Pensje również są dramatycznie niskie – wskazał ks. prof. Waldemar Cisło.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie działa w trzech krokach. Po pierwsze, informuje o dramacie prześladowanych chrześcijan. Po drugie, otacza ich modlitwą, jak wtedy, gdy organizuje dzień solidarności z kościołem prześladowanym. Po trzecie, przygotowuje raport na temat wolności religijnej. W ten sposób pojawia się diagnoza, gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna.
– Chcemy to jakoś nagłaśniać, być głosem Kościoła, który głosu nie ma – zaznaczył ks. prof. Waldemar Cisło.
Współorganizatorem wydarzenia w murach UKSW jest nowo powstałe Uniwersyteckie Centrum Badań Wolności Religijnej – na co zwrócił uwagę minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek.
– Tylko w warunkach wolności religijnej jesteśmy w stanie organizować akcje pomocy humanitarnej i charytatywnej na taką skalę, jak to się dzieje w Polsce – podkreślił minister Przemysław Czarnek.
W przypadku Polski skalę działalności charytatywnej podejmowanej przez organizacje ogólnopolskie uzupełniają organizacje parafialne. W Polsce jest ich około 65 tysięcy, z czego ponad połowa podejmuje działania pomocowe na rzecz potrzebujących.