Chińskim naukowcom z Szanghaju udało się sklonować małpy makaki. Użyli w tym celu transferu jądra komórki somatycznej. Komórkę jajową pobraną od jednej małpy pozbawiono jądra komórkowego. Następnie wprowadzono do niej jądro pobrane ze zróżnicowanej komórki ciała innego makaka. Stworzono w ten sposób 79 małpich embrionów, jednak uzyskano tylko 2 żywe porody. Identyczne genetycznie małpki, Zhong Zhong i Hua Hua, urodziły się w odstępie 2 tygodni od siebie i dotychczas rozwijają się prawidłowo.
Zachęceni sukcesem chińscy naukowcy utrzymują, że uzyskana w ten sposób populacja sklonowanych małp mogłaby stanowić dobry model do eksperymentów w dziedzinie chorób genetycznych człowieka i pozwoliłaby przetestować potencjalne leki.
Choć powyższa metoda oceniana jest jako nieefektywna, fakt sklonowania zwierząt z rzędu naczelnych bezpośrednio prowadzi do refleksji na temat klonowania człowieka. Zakazują go ogólnoświatowe normy prawne, a Kościół potępia bez względu na motywacje (czy to reprodukcyjne, czy terapeutyczne).
Abp Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia, w nocie wystosowanej po publikacji artykułu o sklonowaniu małp, podkreśla potrzebę „dyskusji i konfrontacji naukowej i etycznej na temat prawdziwie ludzkiego postępu nauki i techniki”. Arcybiskup zwraca uwagę na szkody, jakie eksperymentalne terapie wyrządzić mogą światu zwierzęcemu i przypomina, że można się na nie zgodzić tylko „w sytuacji braku alternatywnych metod zdobycia wiedzy i narzędzi terapeutycznych”.
Źródło: www.bioedge.org oraz pl.aleteia.org