Chłopiec „bez mózgu” – niezwykła historia małego Noah’a

by

Noah Wall to chłopiec, który miał umrzeć zaraz po urodzeniu. Lekarze mówili, że nawet jeśli uda mu się jakimś cudem przeżyć, to będzie on cierpiał na poważną niepełnosprawność intelektualną. Dziś mały Noah uczy się czytać, pisać oraz idzie do szkoły.

 

U chłopca w okresie prenatalnym rozpoznano chorobę rozszczepu kręgosłupa. Jego głowa była wypełniona płynem, który zniszczył mózg. Jego rodzice pięciokrotnie odmawiali aborcji – lekarze mówili, że chłopiec umrze jeszcze w trakcie ciąży lub wkrótce po porodzie. W momencie narodzin, Noah przeszedł operację zamknięcia rany na plecach, a także zainstalowano mu system odprowadzania płynów.

 

Obecnie chłopiec rośnie i rozwija się wbrew przewidywaniom lekarzy. W wieku trzech lat badania wykazały, że jego mózg został zregenerowany do rozmiaru 80% normalnego mózgu (w chwili narodzin było to zaledwie 2%). Dziś Noah uczy się czytać, pisać i liczyć oraz wybiera się do szkoły. Jego mózg wciąż się rozwija!  Po kilku operacjach stawu biodrowego rodzice mają nadzieję, że pewnego ich syn będzie mógł zrobić samodzielnie pierwsze kroki.

 

 

Źródło: www.genethique.org

You may also like

Facebook