Prezydent Andrzej Duda uległ powtarzanemu przez feministki sloganowi, że „nie można zmuszać kobiety do heroizmu” – uważa dr Paweł Wosicki, prezes Fundacji Głos dla Życia.
Andrzej Duda skierował w piątek do Sejmu projekt noweli ustawy o planowaniu rodziny. Ma to związek z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. niezgodności przesłanki eugenicznej z polską konstytucją oraz protestami, które odbywają się w całym kraju.
Nowela dopuszcza aborcję w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych. Dr Paweł Wosicki uważa, że jest to pierwszy krok do wprowadzenia eutanazji.
– Stanowisko jest bardzo podobne. Jeżeli osoba starsza czy chora cierpi i wiadomo, że nie przeżyje najbliższych miesięcy, to dlaczego tych cierpień nie skrócić za pomocą eutanazji. I tak nie pożyje dłużej. W tym przypadku jest podobna mentalność. Mówi się o wysokim, ale jednak prawdopodobieństwie tego, że dziecko się urodzi chore i nie przeżyje kilku dni czy miesięcy, to jest ta sama logika. Skróćmy jego życie, nie ma sprawy – to jest bardzo niebezpieczna logika. Jak w Holandii, Belgii i innych krajach Europy Zachodniej doprowadziła do eutanazji – wskazuje dr Paweł Wosicki.
Obrońca życia domaga się zaakceptowania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w pełni i zamknięcia sprawy.
Po decyzji Trybunału ws. tzw. przesłanki eugenicznej na ulice wychodzą osoby domagające się rozszerzenia tzw. aborcji. Protestujący wygłaszają przy tym wulgarne okrzyki i blokują drogi. Dochodzi też do agresji fizycznej i dewastacji kościołów.