Dzięki testowi DNA odnalazła syna oddanego do adopcji 33 lat wcześniej

by FUNDACJA JZN
Melanie Pressley miała 18 lat, gdy zaszła w ciążę. Jej chłopak chciał, by dokonała aborcji, ona się jednak nie zgodziła. Obawiała się jednak, że nie poradzi sobie finansowo. Oddała dziecko do adopcji, ale nigdy o nim nie zapomniała.

Bezpośrednio po porodzie siostra zrobiła jej zdjęcie z synem. Przez 33 lata to była jedyna fotografia jej pierwszego dziecka. Później wyszła za mąż i urodziła jeszcze troje dzieci. Impulsem do działań w kierunku odnalezienia dziecka była śmierć matki – Melanie uświadomiła sobie, że jej syn nie poznał swojej babci, a zależało jej na tym, żeby poznał swoją rodzinę.

Kobieta skorzystała w tym celu z zestawu genetycznego 23andMe, który szybko odnalazł spokrewnioną osobę. Greg Vossler poddał się badaniom DNA dwa lata wcześniej. Wiedział od swoich rodziców, że jest adoptowany, ale długo nie poszukiwał biologicznej matki. Na badania zdecydował się po narodzinach własnego syna – zależało mu na poznaniu swojej genetycznej historii.

Melanie i Greg nawiązali kontakt, a latem tego roku spotkali się osobiście – mężczyzna mógł poznać biologiczną matkę i całą jej rodzinę. Udało się też zrobić wspólne zdjęcie po 33 latach…

Źródło: Liveaction.org / opoka.news

 

You may also like

Facebook