Dziewczynka w oknie życia we Wrocławiu

by FUNDACJA JZN

– Alarm włączył się ok. 21.45. Przybiegłam szybko do okienka. Już po drodze słyszałam płacz dziecka. W oknie było nosidełko z dzieciątkiem, a obok była torba z rzeczami i kocyk –  opowiada wrocławskiemu „Gościowi Niedzielnemu” s. Macieja. Okazało się, że w nosidle leżała kilkumiesięczna dziewczynka.

Okno życia jest alternatywą dla matek, które nie mogą wychować swojego dziecka. Matki pozostawiające swe dziecko w oknie życia nie są poszukiwane, a  maleństwo po badaniach w szpitalu kierowane jest do adopcji. Nie jest to jednak prosta procedura ze względu na jego anonimowość.

Źródło: wrocław.gosc.pl

You may also like

Facebook