Tanzańskie grupy zajmujące się kontrolą urodzeń intensyfikują swoje działania – mają jeden cel: wyeliminować ubóstwo poprzez eliminację ze społeczeństwa osób ubogich. Ta okrutna strategia promowana jest fałszywie pod hasłami wzmocnienia pozycji kobiet poprzez m.in. umożliwienie im dostępu do aborcji, antykoncepcji i sterylizacji.
Nowy prezydent Tanzanii nie ujawnił jeszcze oficjalnie swojego stanowiska w sprawie polityki dot. ludności i rozwoju, co dało takim organizacjom jak Marie Stopes International, Population Services International, Funduszowi Ludnościowemu Organizacji Narodów Zjednoczonych czy Care International możliwość propagowania w tym kraju antykoncepcji i sterylizacji. Ich pierwszym i podstawowym celem jest wejście ze swoją propagandą do szkół. Stawiają oni na silną indoktrynację dzieci i młodzieży. Prowadzą również wykłady w tanzańskich wioskach, „edukując” tamtejszą ludność o „planowaniu rodziny” oraz „zdrowiu reprodukcyjnym kobiet”. Niestety, większość mieszkańców nie ma świadomości i wiedzy na temat geopolitycznej historii eugeniki i związanej z nią aktualnej polityki, stworzonej po to, by sprawować kontrolę nad populacją.
Ubóstwo jest w Tanzanii poważnym problemem, dlatego też często grupy promujące antykoncepcję i inne usługi pod przykrywką „usług zdrowotnych” odnoszą sukces. Faktem jest, że zbyt wiele kobiet zostaje w tym rejonie fizycznie i emocjonalnie zmanipulowanych przez takie firmy kontroli populacji.
Emil Hagamu, regionalny dyrektor Human Life International podkreśla, że likwidacja ubóstwa nie może usprawiedliwiać likwidowania ze społeczeństwa jego słabych i biednych członków. Wraz z grupą pro-life Hagamu prowadzi liczne akcje informacyjne w mediach oraz kampanie edukacyjne dla kobiet dotyczące naturalnej regulacji płodności, które przebiegają w zgodzie z naturą.
Źródło: www.hli.org