Decyzją francuskiego Senatu, in vitro dostępne będzie teraz także dla kobiet o orientacji homoseksualnej. Podczas głosowania za ustawą, która jest częścią szerszej regulacji o bioetyce, głosowało 160 senatorów. Przeciw było 116.
Senat zagłosował przeciwko zapisowi projektu ustawy, który dotyczył finansowaniu in vitro w ramach ubezpieczenia społecznego. Ten przepis został jednak zatwierdzony przez Zgromadzenie Narodowe.
Do tej pory we Francji z procedury in vitro mogły korzystać tylko pary heteroseksualne, które bezskutecznie starają się o dziecko, lub u których zapłodnienie naturalne niesie ryzyko przeniesienia niebezpiecznej choroby genetycznej czy innego schorzenia przenoszonego drogą płciową.
Jesienią 2019 roku przeciwko teraz przegłosowanej ustawie protestowało ponad 40 tys. ludzi. Swój sprzeciw wyrazili także francuscy biskupi katoliccy.
Abp Michel Aupetit z Paryża, który posiada wykształcenie medyczne, nauczyciel bioetyki, wykładowca w Akademii Medycznej, powiedział, że ustawa może mieć potencjalnie szkodliwe konsekwencje dla osób bezbronnych.
– Dziecko to prezent, który należy przyjąć, a nie zamówienie do wyprodukowania. Nieobecność ojca to zranienie, które odciska się na osobie, ale celowe zadawanie tej rany jest potworne – podsumował.
– Od lat coraz bardziej angażujemy się w komercyjny dryf bogatych krajów, które zapewniają luksus organizowania handlu eugenicznego z systematyczną eliminacją najbardziej kruchych istot, tworząc transgeniczne zarodki i chimery – dodał abp Aupetit.