Fundacja Dwa Kilogramy Szczęścia jest jedną z wielu fundacji pro-life w Polsce. Powstała i działa z jednego z powodu – z miłości do życia, do każdego życia. Szczególnie z miłości do życia najbardziej bezbronnego, bo zależnego od drugiej osoby – do życia nienarodzonego.
Jak mówi Joanna Duda, prezes Dwóch Kilogramów Szczęścia, pomysł na fundację jej się przyśnił. Marzeniem jest wielkie centrum pomocy kobietom w ciąży. – W tym centrum mogą one skorzystać z pomocy psychologa, ginekologa-położnika, z pomocy prawnika, czy duchownego… Czy też postarać się o materialne wsparcie – wylicza Joanna Duda, która sen zaczęła urzeczywistniać tworząc w 2018 r. fundację.
– Życie jest najważniejsze. Najpierw trzeba uświadomić wszystkim, że życie zaczyna się od poczęcia, a potem trzeba pomóc kobiecie w ciąży przebrnąć przez życiowe burze, aby miała siłę o to życie swojego dziecka powalczyć. A czasami wystarczy tylko jeden mały gest, czy jedno dobre słowo. Nie trzeba za wiele. Bo to samotność zabija, samotność podczas życiowych trudności, jakiekolwiek by one nie były. Dlatego jesteśmy. Żeby pomagać i żeby uratować chociaż jedno życie – mówi Joanna Duda, która małymi krokami urzeczywistnia swój sen o powstaniu centrum pomocy kobietom.
Na razie fundacja pomaga poprzez telefon (724 443 551) i email zaufania ([email protected]), wsparcie psychologiczne i materialne. – Bo każde ludzkie życie zaczyna się w momencie poczęcia i jest cudem. I o to walczymy – podkreśla Joanna Duda, katechetka, obrońca węzła małżeńskiego, doktorantka teologii.
Fundacja Dwa Kilogramy Szczęścia prowadzi profile na Facebooku i Instagramie oraz bloga.