Peter Vogt obecnie odsiaduje wyrok dożywocia za liczne gwałty na kobietach w wieku od 10 do 56 lat. Utrzymuje, że jest ciężko chory i zasługuje na możliwość legalnego odebrania sobie życia. Prawo w Szwajcarii na to zezwala.
Skazany swoją decyzję argumentuje licznymi chorobami serca i nerek. Ponadto wykryto u niego zaburzenia psychiczne.Wyrok w jego sprawie zapadł w 1996 roku i początkowo Vogt miał spędzić w więzieniu 10 lat, jednak po upływie tego czasu zdecydowano, że jest wciąż niebezpieczny i karę zamieniono na dożywocie.
W lipcu 2018 r. Vogt skontaktował się z Exit Switzerland, organizacją, która wspiera samobójstwo w określonych warunkach. Władze obecnie badają przypadek skazanego. Rozważają szczerość jego pobudek, a także czy decyzja nie jest spowodowana jego zaburzeniami psychicznymi. Zostanie również przebadany przez kilku niezależnych specjalistów. Na podstawie ich orzeczeń będzie można wydać decyzję.
Fundacja zaleciła także, aby władze upewniły się, że prośba o samobójstwo nie jest wynikiem krótkotrwałego kryzysu emocjonalnego.
Skazany chce zakończyć swoje życie 13 sierpnia, w dniu 70 urodzin.