Policja w Indiach znalazła w pobliżu szpitala Maharashtra ciała 19 abortowanych dziewczynek – donosi portal LifeNews. Po wszczętym w tej sprawie śledztwie udało się odnaleźć i aresztować lekarza odpowiedzialnego za te zbrodnie.
Szokujące odkrycie policji jest znakiem istniejącego w tym regionie problemu aborcji selektywnej ze względu na płeć dziecka. W jej wyniku giną przede wszystkim dziewczynki. Procedura ta jest w Indiach nielegalna.
Policja poinformowała, że rozpoczęła dochodzenie w tym szpitalu w celu zapoznania się ze sprawą kobiety, która zmarła w tym szpitalu w wyniku aborcji 28 lutego. Podczas gdy policjanci szukali abortowanego dziecka zmarłej kobiety, odkryła ciała łącznie 19 dzieci.
Władze oznajmiły, że może znajdować się tam więcej ciał zabitych dziewczynek, których jeszcze nie odkryto.
Aborcja ukierunkowana na dzieci płci żeńskiej stała się globalnym problemem. Aborcje takie są szczególnie powszechne w Indiach czy Chinach, gdzie kobiety niejednokrotnie ze względu na większą kulturową wartość chłopców, są zmuszane do przerwania ciąży, gdy okaże się, że poczęła się dziewczynka.
Statystyki przedstawiają dramatyczną nierównowagę w populacji. Dane z 2011 roku pokazują, że w Indiach na 1000 chłopców przed 7 rokiem życia przypadało 914 dziewczynek w tym samym wieku. W niektórych częściach kraju, problem jest większy. Na przykład w indyjskim stanie Tiruvannamalai mężczyźni przeważają liczebnie w stosunku do kobiet 1000 do 878.
Rząd Indii podejmuje różne próby rozprawienia się z problemem dyskryminujących praktyk selektywnej aborcji. W 2015 roku podjęto liczne kampanie społeczne, które promowały wartość dziewczynek oraz miały odwodzić od dyskryminacji ze względu na płeć.
Źródło: www.lifenews.com
