Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego w USA, stanie Iowa, z dnia 2 czerwca, rodzice „ciężko upośledzonego” dziecka mogą pozwać lekarzy za niewykrycie niepełnosprawności u dziecka podczas ciąży.
Sprawa, w której został wydany powyższy wyrok, dotyczyła chłopca cierpiącego na porażenie mózgowe, z obniżoną sprawnością intelektualną oraz innymi dysfunkcjami. Chłopiec urodził się w 2010 roku i wymaga szerokiej opieki medycznej. Lekarz prowadzący ciążę na podstawie opinii pierwszego radiologa uznał, że dziecko rozwija się prawidłowo, pomimo, iż inni lekarze nie podzielali jego zdania. Rodzice uważają, że gdyby znali stan zdrowia ich dziecka, zdecydowaliby się na aborcję. W 2013 roku wszczęli postępowanie sądowe przeciwko zespołowi medycznemu zaangażowanemu w opiekę nad ciężarną kobietą. Rodzice domagają się odszkodowania za przeszłą, obecną i przyszłą opiekę medyczną, ich „cierpienie moralne” oraz utratę dochodów przez matkę, która nie wróciła po urodzeniu dziecka do pracy. Po początkowym odrzuceniu pozwu, nakazano zbadać, czy zespół medyczny jest winny zaniedbania.
Sędzia stwierdził, że: „rodzice ci zostali pozbawieni prawa do świadomego wyboru (…). Nie jest rolą sądu zgadywanie, co mogłoby się zdarzyć, gdyby została postawiona prawidłowa diagnoza. Rodzice dzieci z niepełnosprawnością mogą odkryć, że ich życie zostało ubogacone przez wyzwania i sukcesy, których codziennie doświadczają. Ale zgodnie z naszym prawem rekompensata finansowa powinna zostać pokryta przez niedbałego lekarza, którego odpowiedzialność za poniesione szkody jest udowodniona”.
Prawnicy reprezentujący zespół medyczny wskazali, że przychylenie się do takich roszczeń „stygmatyzuje społeczność osób niepełnosprawnych, zachęca do aborcji, zwiększa koszty opieki prenatalnej i prowadzi do fałszywych zarzutów”. Jednakże sędzia odpowiedział, że obawy te nie mogą być powodem zamykania drzwi sali sądowych przed rodzicami „cierpiącymi z powodu zaniedbań medycznych”.
Na końcu adwokaci obrony podkreślili, że decyzja podjęta w dniu 2 czerwca dotyczyła „poważnie niepełnosprawnych” dzieci bez zdefiniowania przez sąd tego terminu. „A co jeśli badania wykażą, że dziecko urodzi się niewidome, czy bez ręki? Czy to wystarczające uzasadnienie?” – pytali. Pytania te będą prawdopodobnie dyskutowane podczas następnego przesłuchania.
Źródło: www.genethique.org
