Jakub Bałtroszewicz: Jak powinna wyglądać zeszła środa?

by FUNDACJA JZN
–  Jeżeli debata, którą chcemy prowadzić ze społeczeństwem czy politykami, będzie agresywna, będą jej towarzyszyły groźby i moralne pohukiwania, to ją przegramy zostając zepchniętymi na coraz bardziej ekstremalne pozycje – zauważa Jakub Bałtroszewicz, który komentuje decyzję Sejmu o przesłaniu projektu ustawy „Zatrzymaj aborcję” do pracy w komisjach. Prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia i Rodziny podkreśla, że poczucie bezsilności przekuwa w działania i pracę na rzecz cywilizacji życia, które realizowane są przez Fundację JEDEN Z NAS, Poradnię Bioetyczną czy portal jedenznas.pl.

 

Poniżej publikujemy pełną treść najnowszego newslettera do Przyjaciół Fundacji JEDEN Z NAS:

Szanowni Państwo!
Drodzy Przyjaciele Fundacji JEDEN Z NAS!

Długo szukałem słów, którymi chciałbym opisać wydarzenia z 15 kwietnia, kiedy w Sejmie ponownie procedowano obywatelską ustawę Zatrzymaj aborcję. Jej głównym celem jest tylko (i aż) wyeliminowanie eugeniki, czyli możliwości zabijania dzieci, u których podejrzewa się chorobę. Ustawa – podobnie jak w poprzedniej kadencji – trafiła do dalszych prac w komisjach, które niektórzy nazywają „sejmowymi zamrażarkami” (więcej informacji znajdziecie TUTAJ).

Po ludzku jest mi smutno, bo szczerze nie wiem, co z tą ustawą dalej będzie. Smutno jest mi także dlatego, że liczyłem na odwagę posłów. Nie potrafię zrozumieć generowania kontrowersji wokół próby zakazu aborcji dla dzieci np. z zespołem Downa. Ale chcę być z Wami szczery: nie tak powinna wyglądać ta debata.

Naturalnie wobec cywilizacji śmierci mogą rodzić się w nas obrońcach życia bezsilność, gniew czy frustracja. Jednak w moim przekonaniu, jeżeli debata, którą chcemy prowadzić ze społeczeństwem czy politykami, będzie agresywna, będą jej towarzyszyły groźby i moralne pohukiwania, to ją przegramy zostając zepchniętymi na coraz bardziej ekstremalne pozycje.

Również w pewnym sensie czuję się bezsilny, jednak przekuwam te reakcje w działania i pracę na rzecz cywilizacji życia. Dlatego Fundacja, dlatego Poradnia Bioetyczna, dlatego portal jedenznas.pl. Musimy naszymi wysiłkami zmieniać mentalność społeczeństwa, nawet gdybyśmy to musieli robić „po jednej osobie”. Przyciągać, zachęcać, rozmawiać, zrozumieć motywacje, strach, spróbować pomóc, wytłumaczyć.

Abym był dobrze zrozumiany, z wielką pomocą przychodzi przyjaciel naszej fundacji Błażej Kmieciak, który ostatnio napisał List do Pani od Piekła. Proszę, przeczytajcie go, zamyślcie się nad nim. Czy możemy spróbować tak zacząć rozmawiać, czy to w ogóle jest możliwe, byśmy chcąc bronić życia, byli postrzegani tak jak Błażej to opisał? To dla mnie bardzo ważne. Z przemysłem aborcyjnym nie wygramy inaczej, jak poprzez odcięcie mu tlenu w postaci kolejnych kobiet, które przerażone i samotne nie przyjdą do nas szukać pomocy ze strachu przed osądzeniem, ale pójdą tam by „rozwiązać problem”. Zresztą, jak pięknie to pokazał film „Nieplanowane”…

Dziękuję, że jesteście i czytacie te słowa. Wasze wsparcie w tak trudnym czasie jest dla nas szczególnie cenne, bo bez niego Fundacja po prostu nie przetrwa. Stąd proszę każdego z Was, kto może, kogo na to teraz stać o wpłatę 20, 50 czy 100 zł czy innej dowolnej kwoty, która pozwoli nam nie tylko przetrwać ten wymagający czas, ale dalej być głosem nienarodzonych, głosem cywilizacji życia.

Wszystkiego dobrego!

Jakub

Zachęcamy do subskrypcji newslettera Fundacji JEDEN Z NAS, a także Newslettera Bioetycznego. Zostaw swój e-mail, a będziesz otrzymywał aktualne informacje ze świata pro-life.

You may also like

Facebook