Jest śledztwo w sprawie podejrzenia nielegalnej sprzedaży dzieciom hormonów

by FUNDACJA JZN
1 września wskazałem na proceder nielegalnej sprzedaży środków farmakologicznych osobom małoletnim, które wspomagają modyfikację płci. (…) Okazało się, że Prokuratura Krajowa przekazała moje zawiadomienie do Prokuratury Regionalnej w Warszawie i prokuratura ta miała inne zawiadomienia. To jest istotne, ponieważ moje słowa nie były puste i miały poparcie w faktach. Będzie postępowanie na najwyższym poziomie – powiedział Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak w piątkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Nielegalna sprzedaż środków farmakologicznych osobom małoletnim to problem, który przez wielu nie jest dostrzegany.

– Problem, o którym się nie mówiło. Często słyszymy, że służby zatrzymały grupę przestępców sprzedających nielegalne leki. Leki hormonalne, w odniesieniu do dzieci i młodzieży, która dopiero się kształtuje i jest podatna na wpływ innych osób – taka nielegalna sprzedaż jest wysoce niebezpieczna – podkreślił Rzecznik Praw Dziecka.

Transaktywiści na internetowych czatach nakłaniali małoletnich do zakupu nielegalnych środków farmakologicznych ułatwiających modyfikację płci. Po interwencji Rzecznika Praw Dziecka pojawiły się na niego ataki.

– Moim zdaniem to zemsta środowisk lewicowych, które w Polsce przez ostatnie kilka lat miały okazję w spokojny dla siebie sposób wprowadzać swoją nowomowę. W wielu przypadkach prowadzi ona później do zmiany świadomości społecznej. Ja w pewien sposób zdemaskowałem, 1 września, pewne mechanizmy – wyjaśnił gość Radia Maryja.

Mikołaj Pawlak ocenił, że data jego interwencji nie jest przypadkowa.

– Te środowiska tak bardzo mnie atakują, ponieważ to właśnie 1 września, kiedy rodzice posłali dzieci do szkoły po wielu miesiącach pracy zdalnej i wakacji, kiedy rodzice wybierają zajęcia pozalekcyjne dla swoich dzieci i kiedy dzieci przynoszą do domu różne oferty zajęć, często rodzice w tym natłoku zajęć, lekcji i układania planów nie zwracali uwagi na treści, które podczas tych zajęć są proponowane dzieciom – zwrócił uwagę gość „Aktualności dnia”.

Rzecznik Praw Dziecka podkreślił, że w przestrzeni szkolnej jest wiele organizacji, które wprowadzają do placówek edukacyjnych naukę o tzw. edukacji seksualnej. Jest to niebezpieczne zjawisko, któremu poddawani są najmłodsi, często bezbronni.

– Jakiś czas temu wskazałem, że są takie organizacje, które prowadzą tzw. edukację seksualną. Trzeba to zaznaczyć, że ona jest „tak zwana”, ponieważ ta prawidłowo prowadzona edukacja wychowania do życia w rodzinie jest w szkołach już od blisko ćwierćwiecza. Prowadzą ją kompetentne osoby. Natomiast ta edukacja, która pokazuje często zepsucie, która pokazuje często wypaczony obraz ludzkiej seksualności jest wprowadzana przez organizacje na przykład w Poznaniu, podobnie w Łodzi, Krakowie i Gdańsku – zaznaczył.

Mikołaj Pawlak powiedział, że współcześnie środowiska lewicowe próbują forsować niebezpieczną nowomowę, zmieniającą poglądy Polek i Polaków. Zwrócił uwagę na artykuł w „Naszym Dzienniku”, który mówił o obronie języka ojczystego [więcej]

– Chodzi tu o nowomowę, zmianę terminologii, zmianę znaczenia niektórych pojęć. Dla tego środowiska lewicowego bardzo ważne jest, aby w ten sposób zmiękczać sumienia Polek i Polaków. Co więcej, atak nasilił się po moim zestawieniu idei LGBT z patriotyzmem, ale wskazałem na patriotyzm w naszym rozumieniu, który hołdujemy 1 września, a kilka dni wcześniej twarz środowiska lewicowego opluła naszą ojczyznę. Zadałem pytania retoryczne, czy takie osoby wychowują do patriotyzmu, a podniósł się jazgot – wskazał gość Radia Maryja.

Najbardziej zagrożone są dzieci. Ich psychika dopiero się kształtuje. Okres dojrzewania jest bardzo burzliwy dla dziecka. Oferowanie małoletnim środków farmakologicznych ułatwiających modyfikację płci jest czynem bardzo nieetycznym. Są to realne zagrożenia czyhające na dzieci.

–  Jest to bardzo realny problem, często niedostrzegany przez wielu. Problem, o którym się nie mówiło. Często słyszymy, że służby zatrzymały grupę przestępców sprzedających nielegalne leki. Leki hormonalne, w odniesieniu do dzieci i młodzieży, która dopiero się kształtuje i jest podatna na wpływ innych osób – taka nielegalna sprzedaż jest wysoce niebezpieczna. Wracając do mojego zawiadomienia złożonego do prokuratury, to te służby mają serię dowodów, realne rozmowy i oferty. Nie jest to oparcie na doniesieniach medialnych. Dziękuję prokuraturze za tak pilne zajęcie się sprawą, która dotyczy dzieci – podkreślił  Rzecznik Praw Dziecka.

Całą rozmowę z Rzecznikiem Praw Dziecka Mikołajem Pawlakiem można odsłuchać [tutaj]

Źródło: radiomaryja.pl

You may also like

Facebook