Pani Monika Hoffman-Piszora, która prowadzi bloga „Dzieciaki Cudaki”, zmienia myślenie ludzi na temat dzieci z zespołem Downa. Historię Bogusia, Henia, adoptowanej Dorci i najmłodszej Wandzi obserwuje na Instagramie prawie 200 tys. osób.
„Dzieciaki Cudaki” to rodzina z czwórką dzieci, w tym dwójką maluchów z dodatkowym chromosomem. W programie Dzień Dobry TVN, opowiadając o swojej codzienności, pani Monika przyznała, że poprzez bloga chce powiedzieć światu: dzieci z zespołem Downa są równie piękne, jak te bez.
2,5 roku temu na świecie pojawił się Henio. W drugiej dobie po porodzie okazało się, że ma zespół Downa. Ponad rok temu urodził się Boguś. W tym czasie pojawiło się u pani Moniki i jej męża Wojtka pragnienie, by adoptować kolejne dziecko:
Wtedy nie myśleliśmy, że będzie to dziecko z zespołem Downa. Nie baliśmy się tego i wtedy pojawiła się Dorcia, która ma teraz półtora roku. Miesiąc temu urodziła się Wandzia – powiedział Wojtek.
Taka rodzina to prawdziwe wyzwanie, dzieci mają rehabilitację z neurologopedą, z fizjoterapeutą i wczesne wspomaganie, a także specjalną dietę, wspomagającą ich rozwój. Pan Wojciech przyznaje, że mimo wielu obowiązków, wszystko udaje się wspaniale łączyć. Rodzice pracują zdalnie, a w opiece nad dziećmi pomagają im dobrzy ludzie.