Zaledwie dwa lata po tym jak Kanada zalegalizowała wspomagane samobójstwo, jej liberalny rząd już szuka sposobów na rozszerzenie dostępu do tych tzw. „usług” medycznych – donosi portal „Life Site News”.
Rząd rozważa aktualnie trzy kwestie: eutanazję dla osób cierpiących na choroby psychiczne, eutanazję dla dzieci, a także dla tych, którzy z góry chcą zdecydować się na przerwanie życia po tym, jak utracą zdolność umysłową.
Postulowane prawo, które oprócz tego, że budzi wiele kontrowersji natury etycznej, implikuje szereg pytań: Co ze zdolnością osoby młodocianej do wyrażenia zgody na tego typu procedury? Co w przypadku, gdy niepełnoletnia osoba poprosi o eutanazję czy pomoc w samobójstwie, a jej rodzice nie wyrażą na to zgody?
Michael Cook w artykule na stronie BioEdge zauważa, że pewna liczba kanadyjskich pediatrów i bioetyków przedstawiając argumenty za wspieraniem eutanazji u dzieci, określiła medycznie wspomagane samobójstwo jako podstawową część opieki paliatywnej, przedstawiając prawo do bycia zabitym jako jedno z podstawowych.
„Jeżeli wspomagane samobójstwo zostanie w Kanadzie rozszerzone zarówno na osoby cierpiące na choroby psychiczne, jak i na nieletnich, możemy stanąć w obliczu przerażającego ciążącego na lekarzach widma, którzy zgodnie z prawem mieliby obowiązek zapewnić nastolatkom cierpiącym na depresję śmiertelny zastrzyk – być może bez wiedzy rodziców” – zwraca uwagę Jonathon Van Maren na portalu „Life Site News”.
Źródło: www.lifesitenews.com