Znany australijski zwolennik eutanazji (określany mianem „Dr Death” – „Dr Śmierć”), dr Philip Nitschke wraz z inżynierem Alexandrem Banninkiem, zaprojektowali maszynę śmierci. Urządzenie o nazwie Sarco ma umożliwić każdemu, kto będzie miał do niej klucz dostępu, spokojne i skuteczne odebranie sobie życia.
Potencjalnie maszyna będzie mogła znaleźć się w każdym miejscu, nawet domu. Jest skonstruowana w ten sposób, by mogła być drukowana w 3D. Dostęp do niej w postaci czterocyfrowego kodu będzie można uzyskać na podstawie wypełnionego online kwestionariusza. Leżąca w kapsule osoba będzie mogła aktywować maszynę przez naciśnięcie jednego guzika, ciekły azot zaczynie wówczas obniżać szybko poziom tlenu, co w kilka minut doprowadzi do śmierci.
Wynalazcy chwalą się, że specjalną właściwością kapsuły jest to, że jej część można odłączyć od kapsuły Sarco i użyć jako elegancką, połyskującą trumnę. Podstawę maszyny można ponownie wykorzystać.
Urządzenie miało zostać zaprezentowane na odbywającej się pod koniec października konferencji Exit International, międzynarodowej organizacji promującej legalizację eutanazji, której założycielem jest Philip Nitschke.
Źródło: www.lifenews.com
