„Młodzi ginekolodzy nie chcą wykonywać aborcji, a od 10 lat nikt nie ukończył szkoleń w tym zakresie” – powiedziała Eva Rodriguez, wiceprezes hiszpańskiego stowarzyszenia aborcyjnego (ACAI). W Hiszpanii lekarze masowo korzystają z klauzuli sumienia i odmawiają wykonywania aborcji.
Według danych hiszpańskiego ministerstwa zdrowia w ciągu ostatnich 30 lat w ośmiu (z 50 istniejących) prowincjach (oraz dwóch hiszpańskich miastach autonomicznych, Ceucie i Melilli) nie odnotowano żadnego przypadku dobrowolnego przerwania ciąży, a kobiety odsyłane są do innych regionów w celu przeprowadzenia aborcji. Od 5 lat w dwunastu hiszpańskich prowincjach (oraz miastach autonomicznych) nie ma usług medycznych tego typu albo są dostępne tylko częściowo, z ograniczeniem do konkretnych przypadków. W niektórych regionach nie ma ani publicznych, ani prywatnych klinik aborcyjnych.
W sektorze usług publicznych powszechna stała się, zapisana w Konstytucji Hiszpanii, klauzula sumienia, z której masowo korzysta personel medyczny. „Młodzi ginekolodzy nie chcą wykonywać aborcji, a od 10 lat nikt nie ukończył szkoleń w tym zakresie” – powiedziała Eva Rodriguez, wiceprezes hiszpańskiego stowarzyszenia aborcyjnego (ACAI). W klinikach prywatnych natomiast często pracuje starszy personel i brak jest dopływu nowych lekarzy – stwierdziła.
Minister ds. równości, Irene Montero już w ub. roku zapowiedziała w Kongresie reformę prawa aborcyjnego, nie wyjaśniając jednak dokładnie, na czym miałaby polegać i proponując m.in. szerszy dostęp do aborcji farmakologicznej. Oprócz tego, zmierza do zmodyfikowania ustawy z 2015 r. o konieczności zgody rodziców na abortowanie przez nieletnich. Przerywanie ciąży porównywała do chemioterapii – osoby 16 i 17-letnie mogą zdecydować, czy jej chcą czy nie, ale nie mogą same zadecydować o aborcji – przekonywała.
Stowarzyszenia aborcyjne, jak ACAI, opowiadają się za sporządzaniem stale aktualizowanego rejestru personelu medycznego, stosującego sprzeciw sumienia. W ten sposób można wprowadzać utrudnienia w karierze lekarzy jak np. wysyłanie na prowincje itd.
Według ostatnich danych resortu zdrowia, w roku 2019 przeprowadzono w Hiszpanii ponad 99 tys. aborcji. Zgodnie z danymi oficjalnymi, ogromna większość przerywania ciąży na życzenie jest dokonywana w klinikach prywatnych – prawie 86 proc.
Z badań przeprowadzonych przez fundację społeczną RedMadre wraz z Uniwersytetem Complutense w Madrycie wynika, ze w 2018 r. rząd przeznaczył 35 mln euro na aborcję i tylko 2,77 mln na pomoc dla kobiet w ciąży. RedMadre ma 40 filii w całym kraju. W 2019 r. udzieliła pomocy prawie 32 tys. kobiet w ciąży, które znalazły się w trudnej sytuacji w związku z nieplanowaną ciążą. Spośród kobiet, które chciały abortować, aż 90 proc. zrezygnowało z tego zamiaru po otrzymaniu realnej pomocy ze strony organizacji – poinformowała dyrektor generalna RedMadre Amaya Azcona.
Na złożone do Trybunału Konstytucyjnego przez prawicową PP 11 lat temu zapytanie, czy „aborcja na życzenie” jest zgodna z Konstytucją Hiszpanii, jeszcze nie ma odpowiedzi. To najdłużej rozważany problem przez Trybunał Konstytucyjny w całej jego historii.