Szanowni Państwo,
Drodzy Przyjaciele Fundacji JEDEN Z NAS!
Okres wakacyjny i upały sprawiają, że nie każdy z nas ma siłę lub chęć, aby obserwować bieżące wydarzenia. Tymczasem w ostatnich tygodniach doszła do nas bardzo niepokojąca informacja o planach Ministerstwa Zdrowia dotyczących edukacji osób niepełnosprawnych. Według nowych zasad osoby te mogłyby uczyć się wyłącznie w domu, w trybie indywidualnym. Zmiany te tłumaczy się oczywiście ich dobrem i faktem, że większość szkół w Polsce jest niedostosowana do ich potrzeb. Brakuje ramp dla wózków, wind i odpowiednich toalet. Oczywiście brakuje również pieniędzy, by dokonać odpowiednich zmian.
Nasz apel – prosimy – nie dajmy im zniknąć! Miarą człowieczeństwa, miarą dojrzałości każdego społeczeństwo jest to, jak traktuje ono najsłabszych, najbardziej bezbronnych. Jak nasze dzieci nauczą się szanować i właściwie traktować osoby z niepełnosprawnością, jeżeli nie będą mieć z nimi kontaktu? Czy dobrym rozwiązaniem jest zamknąć je w czterech ścianach własnego domu i pozbawić kontaktu z rówieśnikami? Czy staną się one osobami, w których obecności nie wiadomo jak się zachować, ponieważ nigdy nie miało się z nimi kontaktu? Tak buduje się mentalność aborcyjną i eutanazyjną, która tłumaczy: „lepiej, żeby cię nie było. Lepiej, żebyś się nie urodził. Jesteś kłopotem, obciążeniem”.
Dajmy szansę niepełnosprawnym na normalne dzieciństwo wśród rówieśników! Niech dorastają razem, niech się wzajemnie uczą siebie, niech zobaczą, że choroba czy niepełnosprawność nie skazuje na niezrozumienie czy izolację. Szkoły są niedostosowane? Czy to jest argument? Dostosujmy je! Nie ma pieniędzy? Zróbmy wszystko, żeby się znalazły! Rząd wiele razy udowodnił, z jaką determinacją potrafi działać, kiedy mu na czymś zależy.
Rozejrzyjmy się w te wakacje wokół siebie. Może gdzieś dostrzeżemy osobę na wózku inwalidzkim. Może warto zapytać się, czy nie brakuje jej towarzystwa? Dlaczego nie wybrać się z nią na spacer, może wystarczy zabrać ją do kina ze swoimi dziećmi? A może gdzieś obok żyje samotna mama, wychowująca dzieci, której nie stać na to, by zabrać je na wakacje? Może wystarczy zaproponować, że przy następnym wyjeździe za miasto, nad jezioro, wraz ze swoimi dziećmi zabierzemy także jej syna czy córkę?
Naprawdę niewiele trzeba, by zmienić czyjeś życie, by ci najsłabsi odzyskali wiarę w człowieczeństwo tych „silnych”. Budujmy cywilizację życia, zaczynając od drobnych spraw, zaczynając od siebie.
Dziękuję za Wasze wsparcie, dziękuję, że mimo wakacji pamiętacie, żeby wesprzeć nasze wysiłki i starania. Każda dowolna wpłata – 20, 50 czy 100 zł to dla nas olbrzymia pomoc w codziennej pracy dla JEDNEGO Z NAS. Oby druga połowa wakacji upłynęła Wam jak najlepiej! Wszystkiego dobrego!
Jakub Bałtroszewicz
PS Dokładnie dzisiaj Fundacja JEDEN Z NAS świętuje swoje piąte urodziny! 2 sierpnia 2013 roku spotkaliśmy się w gronie fundatorów u notariusza, by naszym marzeniom i planom nadać oficjalny bieg, tak by Fundacja mogła zaistnieć. Dziękujemy, że jesteście z nami! Pięć lat wspólnych działań w obronie najważniejszych wartości, pięć lat walki o to, by każde ludzkie życie było przyjęte z miłością i kochane! Przygotowaliśmy dla Was z tej okazji kilka niespodzianek. Już niebawem podzielimy się nimi z Wami!