Polska wygrała w meczu 1/8 finału rozgrywanych w Meksyku Mistrzostw Świata w Amp Futbolu i zapewniła sobie udział w ćwierćfinale imprezy.
Reprezentacja Polski wygrała 2:1 z reprezentacją Haiti. Obie bramki strzelił Bartosz „Messi” Łastowski.
Jak przypomina Michał Pol na stronach „Przeglądu Sportowego”, „Łastowski powszechnie nazywany jest „Messim Amp Futbolu” i to nie pomysł życzliwych rodaków, ale… samych Argentyńczyków. To oni tak właśnie ochrzcili Bartka gdy cztery lata temu na mundialu w Meksyku. Gdy w ćwierćfinale Bartek strzelił Argentynie dwa gole, w tym jeden po rajdzie przez pół boiska i przedryblowaniu wszystkich rywali, czołowy dziennik dał tytuł „El ‘Messi’ Polaco elimina Argentina”.
Co ciekawe, trenerem Haitańczyków jest Amerykanin Fred Sorrells, który wpadł na pomysł założenia drużyny w 2010 roku po trzęsieniu ziemi na Haiti. „Udał się tam w styczniu, a już w październiku miał gotową drużynę na MŚ, choć wielu zawodników miało jeszcze niezaleczone rany i kilka operacji za sobą. Jak opowiadał, na MŚ w Meksyku osobiście przewiózł całą ekipę vanem z Fort Laudardale w Teksasie – prawie 2500 km w ponad 24 godziny… obracając trzy razy, bo van był zbyt mały na ludzi i sprzęt” – przypomina Michał Pol w „Przeglądzie Sportowym”.
W ćwierćfinale Polacy zagrają z reprezentantami Angoli. Mecz zaplanowany jest o północy czasu polskiego z piątku na sobotę.
Amp futbol to rodzaj piłki nożnej rozgrywanej przez drużyny, w których biorą udział zawodnicy po jednostronnej wadzie lub amputacji kończyny dolnej – w przypadku graczy z pola, lub kończyny górnej u bramkarzy. Obecnie uprawiana jest w ponad 40 krajach.
Pierwsze treningi amp futbolu w Polsce datowane są na październik 2011 roku, kiedy to to na zgrupowanie w Warszawie przyjechało 13 zawodników. Wszystko to dzięki inicjatywie Mateusza Widłaka, absolwenta fizjoterapii na Warszawskiej Akademii Medycznej oraz CESLA na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie w Polsce istnieje 10 amatorskich klubów ampfutbolowych.