W wystąpieniu w Parlamencie Europejskim w środę prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził przekonanie, że do Karty praw podstawowych UE należy wpisać prawo do aborcji.
Od 1 stycznia do 30 czerwca 2022 r. trwa prezydencja francuska w Radzie Unii Europejskiej. W środowym wystąpieniu prezydent Emmanuel Macron przedstawiał w Parlamencie Europejskim priorytety swojego kraju na półroczne przewodnictwo w UE. Wspominając o Karcie praw podstawowych UE, francuski prezydent wyraził nadzieję, że uda się ją „odnowić”, tak, by „jaśniej mówiła o ochronie środowiska, czy też uznawała prawo do aborcji”.
– Przeprowadźmy swobodnie debatę w tym temacie z naszymi współobywatelami, aby tchnąć nowe życie w filar prawa, który kształtuje Europę silnych wartości – wzywał Macron w Parlamencie Europejskim.
Karta praw podstawowych Unii Europejskiej, to dokument przyjęty i uroczyście ogłoszony na szczycie Unii Europejskiej w Nicei, w grudniu 2000 r. Karta określa katalog podstawowych praw i wolności obywatela Unii Europejskiej. Moc wiążąca dokumentu została mu nadana przez traktat lizboński. W 2007 r. Polska przyłączyła się do brytyjskiego protokołu, ograniczającego stosowanie Karty.
Jak zauważają zagraniczne media, wezwanie w sprawie wpisania prawa do aborcji do Karty praw podstawowych UE pojawiło się zaledwie dzień po tym, jak ogłoszono wybór nowej przewodniczącej Parlamentu Europejskiego – Roberty Metsoli. Obywatelka Malty jest znana ze swojego sprzeciwu wobec aborcji.
Zdominowany przez republikańską prawicę francuski Senat odrzucił w środę ustawę wydłużającą termin legalnej aborcji z 12 do 14 tygodni. Przeciwnych ustawie było 202 senatorów, za opowiedziało się 138. Ustawa będzie dalej procedowana na wspólnym posiedzeniu komisji deputowanych i senatorów 20 stycznia. Tekst znajdzie się również w porządku obrad Zgromadzenia Narodowego 9 lutego i ponownie Senatu 16 lutego.