W dniu wczorajszym w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów – „Zatrzymaj aborcję”, który eliminuje z polskiego prawa możliwość zabijania dzieci ze względu na przesłankę eugeniczną oraz proaborcyjny projekt „Ratujmy kobiety” radykalnie liberalizujący przepisy dot. przerywania ciąży. Posłowie skierowali pierwszy projekt do dalszych prac sejmowych. Projekt „Ratujmy kobiety” został odrzucony.
Za odrzuceniem projektu „Zatrzymaj aborcję” głosowało 134 posłów, 277 było przeciw, siedmiu wstrzymało się od głosu. Za odrzuceniem propozycji pro life opowiedziała się głównie PO i Nowoczesna. W PiS – 231 posłów było przeciwko odrzuceniu projektu, nikt nie był za, wstrzymał się Piotr Babiarz, nie głosowało pięć osób. Za odrzuceniem było 107 posłów PO, przeciwko troje – ci którzy chcieli odrzucenia propozycji „Ratujmy Kobiety 2017” to: Marek Biernacki, Joanna Fabisiak i Jacek Tomczak. 26 posłów Platformy nie głosowało – informuje Gość Niedzielny.
Z kolei za odrzuceniem proaborcyjnego projektu zagłosowało 202 posłów, przeciw było 194. „Ratujmy kobiety” został więc odrzucony zaledwie 8 głosami.
Pełne głosowania nad projektami:
„Zatrzymaj aborcję” – TUTAJ
„Ratujmy kobiety” – TUTAJ
Kaja Godek, pełnomocniczka Komitetu „Zatrzymaj aborcję” zaznaczyła PAP, że „skierowanie projektu #ZatrzymajAborcję do prac w komisji to pierwszy sukces; posłowie pokazali, że chcą rozmawiać o tym, żeby ten zakaz zabijania dzieci nienarodzonych wprowadzić”, jednak nie można na tym poprzestać.
Mamy nadzieję, że projekt „Zatrzymaj aborcję” zostanie procedowany bez zbędnej zwłoki i uchwalone zostanie w Polsce prawo, które zwiększy ochronę nienarodzonych, szczególnie tych chorych i najsłabszych.
Źródło: gosc.pl
