Włoskie MSW zapowiedziało nowe wytyczne na dowodach osobistych dla dzieci poniżej 14 lat i na wnioskach o przyjęcie do szkoły „rodzic 1” i „rodzic 2” zamiast matka i ojciec. Takie określenia będę widniały dokumentach dla małoletnich. Zadowolone jest środowisko LGBT.
O sprawie poinformowała włoska prasa. Zmiana w nazewnictwie to nic nowego. w 2015 roku takie określenia wprowadził lewicowy rząd Matteo Renziego. Cztery lata później na mocy decyzji szefa MSW, Matteo Salviniego, wykreślono z dokumentów „rodzica 1” i „rodzica 2”. Matteo Salvini podkreślał, że należy bronić naturalnej rodziny opartej na związku kobiety i mężczyzny.
Dyrektor Human Life International Polska, Ewa Kowalewska, podkreśliła, że obecne zmiany w zapisach są absurdalne, ale mają jednak konkretny cel. Ekspert zwróciła uwagę, że są one wprowadzane pod naciskami lewicy i środowiska LGBT.
– Chodzi o to, by odciąć ojca i matkę od dziecka, żeby ukraść nam dzieci. Warto zwrócić uwagę na to, że takie przepisy są w kolejnych krajach wprowadzane przez rządy lewicowe. […] Pamiętam Światowy Kongres Rodzin, który był organizowany kilka lat temu we Włoszech. Przyjechał wówczas Matteo Salvini, który mówił, że ma być „ojciec” i „matka”. Bardzo dużo Włochów było za tym. Bardzo często zmiany są wprowadzane wbrew społeczeństwu, ale pod naciskami lewicy i środowisk LGBT, które próbują w ten sposób manifestować swoją pozycję – powiedziała Ewa Kowalewska.
Obecna szefowa włoskiego MSW tłumaczyła, że przywrócenie określenia „rodzic 1” i „rodzic 2” ma na celu m.in. „zagwarantowanie zgodności z unijnymi normami.
Wskazała także na problemy sygnalizowane przez inspektora danych osobowych „w związku z dekretem z 2019 roku. Chodzi o sytuację, gdy osoby sprawujące odpowiedzialność rodzicielską nie są identyfikowane z postacią matki czy ojca”.
