Pół tysiąca maseczek uszytych przez skazanych trafiło do katowickiego Hospicjum Cordis
Pod koniec marca katowickie Hospicjum Cordis napisało w internecie prośbę o pomoc i przekazywanie środków ochronnych – rękawiczek, maseczek , kombinezonów. Zareagowali Dyrektorzy dwóch raciborskich placówek – przedsiębiorstwa przywięziennego PPO Rakon oraz Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich.
W przedsiębiorstwie przywięziennym PPO Rakon w Raciborzu zatrudnieni są skazani odbywający karę w Zakładzie Karnym w Raciborzu. Więźniowie do tej pory szyli głównie odzież roboczą, teraz dziennie szyją nawet 5 tys. sztuk maseczek.
Dawid Żebark, dyrektor przedsiębiorstwa poinformował, że w ramach działalności uruchomiono produkcję maseczek bawełnianych z atestem, które szyją przeszkoleni osadzeni w ramach programu „Praca dla więźniów”. Pół tysiąc sztuk takich maseczek trafiło do hospicjum Cordis w Katowicach.
Również dyrektor raciborskiego zakładu poprawczego, Grzegorz Bulenda przyznaje, że starą się dzielić z hospicjum tym, co dzięki racjonalnemu wykorzystaniu udało się zgromadzić – płynami do dezynfekcji rąk, dezynfekcji powierzchni i środkami myjącymi.
Hospicjum Cordis to jedno z największych stacjonarnych hospicjów w Europie. Działa od 1990r. opiekując się dziećmi i dorosłymi cierpiącymi na choroby nowotworowe i inne przewlekłe schorzenia.