Dziś przypada Światowy Dzień Donacji i Transplantacji. W Polsce wciąż brakuje dawców narządów. Na przeszczep nerki czeka w naszym kraju około 1400 osób, na serce i wątrobę po 350, na trzustkę 50, na płuco 70, na rogówkę 3 tys., a na przeszczep szpiku 3,4-4 tys. osób – poinformował konsultant krajowy w dziedzinie transplantologii klinicznej.
Rocznie w Polsce przeprowadza się od 900 do 1000 przeszczepów. 5% stanowią przeszczepy od osób żyjących, dla porównania w USA czy krajach skandynawskich odsetek ten przekracza 40%. Transplantolodzy zauważają, że już w latach 90. XX w. popełniono błąd wpisując do przepisów tzw. zgodę domniemaną.
Doktor nauk medycznych Grzegorz Senatorski, transplantolog uważa, że lepszym rozwiązaniem byłaby zgoda świadoma. W ocenie eksperta zwiększyłoby to świadomość społeczeństwa na temat przeszczepów i dawstwa organów. „Wymagałoby to ustalenia pewnego momentu czasowego, w którym każdy człowiek musi się zadeklarować w sposób formalny czy to przy odbiorze prawa jazdy, czy przy odbiorze dowodu osobistego. W którymś momencie, gdy człowiek ma kontakt z urzędem, z państwem musiałby po prostu taką deklarację złożyć. Musiałby po prostu świadomie złożyć taką deklaracje. W związku z tym moim zdaniem pewnym błędem na dłuższą metę było przyjęcie tzw. zgody domniemanej” – akcentuje.
Źródło: www.radiomaryja.pl, www.mp.pl
