Transmisję z badania USG mogli w sobotę zobaczyć mieszkańcy i turyści Nowego Jorku. Zgromadzeni na Times Square usłyszeli bicie serca ósmego dziecka Abby Johnson, byłej dyrektorki kliniki aborcyjnej, a dziś działaczki pro-life.
To było pierwsze w historii Times Square zgromadzenie pro-life na tym ikonicznym placu Nowego Jorku. Abby Johnson, której jeszcze nienarodzone dziecko mogły na żywo zobaczyć tysiące osób, jest bohaterką filmu „Nieplanowane”.
Who was able to see my sweet baby on the 4D ultrasound today?? I was so honored to be apart of Alive from New York with @FocusFamily. And even more honored that I got to share our sweet little baby with the world!!! https://t.co/n6PZHlBnDl
— Abby Johnson (@AbbyJohnson) May 5, 2019
Abby Johnson pracowała dla największej pro-aborcyjnej organizacji w USA, czyli Planned Parenthood (Planowane Rodzicielstwo). W 2009 r., gdy była dyrektorką jednej z klinik tej organizacji w Teksasie, asystowała przy zabiegu zabicia nienarodzonego dziecka, jako operatorka USG. Uświadomiła sobie wtedy, że zabijane w łonie matki dziecko czuje ból oraz próbuje walczyć z wymierzonymi w niego działaniami lekarzy. Po traumatycznym doświadczeniu zrezygnowała z pracy i założyła organizację „And Then There Were None” (ATTWN), by „pomóc innym odejść z przemysłu aborcyjnego”.
Jeanne Mancini, prezydent March for Life, w kontekście akcji na Times Square powiedziała, że nauka i technologia są po stronie życia. Nowoczesne wynalazki takie jak USG pozwalają bowiem ujrzeć dziecko w łonie matki w zdumiewających szczegółach. Jej zdaniem piękno tego dziecka jest tak atrakcyjne, że może prowadzić do zmian serc i umysłów ludzi.
Akcja na Times Square była punktem kulminacyjnym 12-tygodniowej kampanii „Focus on Family”, która jest reakcją na ustanowione w Nowym Jorku prawo do aborcji do końca trwania ciąży.