Rodzice, rodzeństwo i dziadkowie dzieci utraconych pielgrzymowali w sobotę do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. W organizowanej po raz pierwszy ogólnopolskiej pielgrzymce uczestniczyły rodziny, które doświadczyły przedwczesnej śmierci swoich dzieci, tak ochrzczonych, jak i nieochrzczonych, zmarłych przed narodzeniem, podczas porodu oraz w późniejszym okresie życia – informuje Gość Niedzielny.
Bp Jan Zając, który przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłych dzieci i ich rodzin wskazywał, że „ból rodziców po stracie dziecka trudno porównać z jakimkolwiek ludzkim doświadczeniem. Cierpi cała rodzina, jednak w tym doświadczeniu człowiek nie pozostaje sam. Jezus, który doświadczył męki i umarł na krzyżu, zaprasza, byśmy przede wszystkim u Niego szukali pokrzepienia”.
Zdaniem bp. Zająca, prawdziwy pokój serca może przynieść dopiero pogodzenie z Bogiem, drugim człowiekiem i samym sobą. „Mocniej uwierzcie, że wasze dziecko żyje w niebie, u kochającego Ojca, bo życie ludzkie zmienia się, ale się nie kończy i wszyscy kiedyś spotkamy się z naszymi bliskimi” – zachęcał.
„W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia prowadzone jest duszpasterstwo rodziców dzieci utraconych. W każdy drugi piątek miesiąca odbywają się specjalne nabożeństwa w intencji zmarłych dzieci. W tym roku zostały również zorganizowane rekolekcje dla rodziców pogrążonych w żałobie. Mają one być kontynuowane w kolejnych latach. Istnieje też możliwość indywidualnego spotkania z kapłanem, z której rodzice zmarłych dzieci często korzystają” – czytamy na stronie Gościa Niedzielnego.
Źródło: www.gosc.pl