Złożyliśmy ustawę ratunkową, która zmieniałaby kodeks karny. Obecnie, za pomoc przy aborcji grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Ten przepis trzeba zmienić – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
W programie Onet Rano, pytana o prawo aborcyjne w Polsce po ogłoszeniach wyroku przez Trybunał Konstytucyjny, Dziemianowicz-Bąk poinformowała:
Wraz z posłankami Magdaleną Biejat, Anną Marią Żukowską, w imieniu całego klubu Lewicy zaprosiłyśmy wszystkich posłów i wszystkie posłanki do rozmowy (…) Chcemy porozmawiać o sytuacji, którą zgotował nam Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej.
Zaznaczyła również, że wyrok Trybunału „zgotował też bardzo trudną sytuację lekarzom, którzy kierując się zasadą pomocy pacjentce, chcieliby dokończyć zaplanowane zabiegi ze względu na nieuleczalną wadę płodu”.
Za drzwiami szpitala nie może stać prokurator i nie może wisieć nad lekarzami groźba tego, że pójdą do więzienia za rzetelne wykonywanie swojego zawodu – mówiła posłanka Lewicy.