Pakistańska chrześcijanka Asia Bibi, która spędziła 8 lat, czekając na egzekucję za rzekome bluźnierstwo przeciwko Mahometowi, wyjechała z Pakistanu do Kanady.
Informację tę podaje Polska Agencja Prasowa powołując się na Reutersa i prawnika Asii Bibi. Saif Ul Malook potwierdził, że kobieta wraz z mężem dotarła we wtorek do Kanady. Katolicka Agencja Informacyjna w tej sprawie powołuje się na tweet byłej zastępczyni rzecznika Watykanu, Palomy García Ovejero. Według źródeł w MSZ Pakistanu Asia Bibi opuściła kraj z własnej woli przy pełnym wsparciu pakistańskiego rządu, który zagwarantował jej bezpieczeństwo.
Chociaż to dobre informacje trzeba podchodzić do nich z ostrożnością. Wciąż chodzi o bezpieczeństwo Asi Bibi i jej rodziny – powiedział ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor polskiego oddziału organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie. – Informacje, które do nas docierają nie są szczegółowe, aby nie narażać ich na niebezpieczeństwo. Pamiętamy, że grożono jej rodzinie, dlatego czasami podawane informacje są powściągliwie lub mylące. Ważne jest dla nas to, że w tym roku mieliśmy Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym poświęcony Pakistanowi. […]Niestety mamy wielu chrześcijan, którzy cierpią ze względu na prawo o bluźnierstwie, którego ona również jest ofiarą – wskazał ks. prof. Waldemar Cisło i podkreślił też, jak ważna jest modlitwa i upominanie się o naszych braci w Pakistanie.
Natomiast rolą m.in. mediów jest nagłaśnianie cierpień chrześcijan na świecie, gdyż może to przyczynić się do zmiany prawa, na mocy którego dochodzi do prześladowań.
Asia Bibi w 2010 roku została skazana na karę śmierci za rzekome bluźnierstwo przeciw Mahometowi. Pod koniec stycznia Sąd Najwyższy Pakistanu podtrzymał wyrok z 2018 roku uniewinniający chrześcijankę i oddalił też apelację islamistów, którzy żądali wykonania najwyższego wymiaru kary. W listopadzie 2018 roku premier Kanady Justin Trudeau poinformował, że jego rząd rozmawia z władzami Pakistanu na temat udzielenia pomocy Asi Bibi.
