O tym, że Kościół nigdy nie skapituluje wobec gwałtu zadawanego każdej osobie ludzkiej i prawu do życia przypomniał na Jasnej Górze za św. Janem Pawłem II bp Wiesław Śmigiel.
Przewodniczący Rady ds. Rodziny przy Konferencji Episkopatu Polski przewodniczył Mszy św. na zakończenie dwudniowej 35. Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin. Małżeństwa m.in. odnowiły swoje ślubne przyrzeczenia. Pielgrzymka odbyła się pod hasłem: „Rodzina sanktuarium życia”.
W homilii bp Śmigiel przypomniał, że małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, nowe życie to dary, które otrzymujemy od Boga. Podkreślił, że godność człowieka to „nie jedno z wielu błyskotliwych haseł medialnych, ale istotna wartość osoby, ponieważ swoje uzasadnienie i przyczynę ma w Bogu”. Zwrócił też uwagę, że prawo do poszanowania godności człowieka przyjmują także ludzie bez łaski wiary, dalej bp Śmigiel zauważył, „że wydaje się oczywiste, że godność człowieka łączy się z prawem do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, ale to już nie jest oczywiste dla wielu”.
Przewodniczący Rady ds. Rodziny przy Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że prawo do życia jest prawem uniwersalnym, dotyczącym każdego, tym bardziej chrześcijanin powinien bezwzględnie szanować życie swoje i drugiego człowieka i mocno zaakcentował, że każde odstępstwo katolika od tej normy jest brutalnym rozdzieleniem wiary od życia, formą zakłamania.
Wobec sytuacji, kiedy lęk, skomplikowana sytuacja życiowa rodziców jest zagrożeniem dla już poczętego życia bp Śmigiel apelował o ludzką solidarność: „To nie jest czas na oceny, to jest czas na pomoc. Jest to zadanie każdego człowieka wiary i dobrej woli, by zbyt łatwo – jeszcze raz to podkreślę – nie oceniać i nie potępiać, ale pomóc przezwyciężać trudności i lęki; tak czyni człowiek wielkiej wiary”.
Kaznodzieja zachęcał do rachunku sumienia, czy prawda o godności człowieka nie pozostaje na marginesie naszego chrześcijańskiego życia, czy nie pozostaje martwą literą zapisaną na kartach dokumentów kościelnych, czy jest ona w naszych sumieniach. Apelował, by nie być obojętnym na to, co dzieje się za ścianą szpitali, domów opieki społecznej i naszych domów.
– Czy mamy w sobie ewangeliczną wrażliwość, by otoczyć opieką każde ludzkie życie od poczęcia do naturalnej śmierci, nawet jeśli to sporo kosztuje – pytał przewodniczący Rady ds. Rodziny przy Konferencji Episkopatu Polski. Podkreślił, że „wobec dramatu aborcji nie czas na przerzucanie odpowiedzialności i różnego rodzaju wojny”. Zdaniem duchownego potrzeba zmiany naszej mentalności, by „zakrólowała cywilizacja życia i miłości”.
Uczestników pielgrzymki zachęcał, by wspierać każde zagrożone życie modlitwą, pomocą materialną, prawną, wszelką pomocą na miarę swoich możliwości. – Jest tyle rozwiązań, które mogą ocalić człowieka; duchowa adopcja, pomoc materialna rodzicom, okna życia, domy samotnych matek czy też adopcja dzieci, a czasem wystarczy po prostu osoba dobrego serca, która stanie obok, chwyci za rękę i powie – ja ci pomogę – apelował bp Śmigiel.
Podczas Mszy św. nastąpiło odnowienie przyrzeczeń małżeńskich, ślubowanie nowych doradców życia rodzinnego, a także zawierzenie małżeństw i rodzin Matce Bożej Jasnogórskiej Królowej Polski.
W programie dwudniowej pielgrzymki zaprezentowano wystawę fotograficzną „Matki: mężne czy szalone?” autorstwa Marty Dzbeńskiej-Karpińskiej o pięknie macierzyństwa. Przedstawia ona historie kobiet, które zaryzykowały swoje zdrowie lub życie, by urodzić dziecko. W części panelowej o rodzinie wobec dramatu dziecka utraconego mówił Piotr Guzdek, koordynator ds. pogrzebów dzieci martwo urodzonych, a o ochronie prawnej dziecka w Polsce Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka.
Pielgrzymka organizowana jest przez Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin przy Konferencji Episkopatu Polski.