Na początku grudnia na łące w Stade (Dolna Saksonia) znaleziono nowo narodzone dziecko. Do tej pory nie wiadomo, kto porzucił dziewczynkę, której pielęgniarki nadały imię Luisa. Nie ma żadnych informacji na temat matki dziecka. Historia zainspirowała w Niemczech do debaty o tzw. oknach życia.
Dziewczynka przeżyła, dzięki parze, która zauważyła płaczące dziecko i natychmiast poinformowała służby ratunkowe. Aktualnie dziecko przebywa w rodzinie zastępczej.
W niektórych miejscach w Dolnej Saksonii i Bremie istnieją tzw. „okna życia” (niem. Babyklappe / Babykörbchen). Niestety w Stade, czyli tam, gdzie porzucona została Luisa, nie ma takiego miejsca.
W Dolnej Saksonii w oknie życia można bezpiecznie pozostawić dziecko w pięciu placówkach, natomiast w Bremie posiada je tylko jeden szpital. Jak wynika z badań Niemieckiej Agencji Prasowej (DPA), od początku istnienia tych miejsc, oddano tam łącznie już 77 noworodków. Miasta w Dolnej Saksonii, w których funkcjonuje okno życia to: Hannover, Braunschweig, Rothenburg (Wümme), Osnabrück oraz Nordhorn. Pierwsze z nich powstały w roku 2001.
