– To co obserwujemy – mimo strasznej realności niewidzialnego wirusa – to swoiste narodowe rekolekcje. Wielu ludzi naprawdę w ostatnich tygodniach przewartościowało swoje życie, zrozumiało co jest ważne, a co kompletnie drugoplanowe – zauważa Jakub Bałtroszewicz w najnowszym newsletterze do przyjaciół Fundacji JEDEN Z NAS. – Niech ten wirus minie bezpowrotnie jak najszybciej, ale niech ta lekcja człowieczeństwa, którą od niego dostajemy, niech to uporządkowanie wartości zostanie z nami już na zawsze – dodaje Prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia i Rodziny.
Poniżej publikujemy pełną treść najnowszego newslettera do Przyjaciół Fundacji JEDEN Z NAS:
Szanowni Państwo!
Drodzy Przyjaciele Fundacji JEDEN Z NAS!W tym trudnym dla nas wszystkich czasie pragniemy być dla Was momentem otuchy, nadziei, może nawet radości. Dzisiaj chcę z Wami podzielić się fragmentami opowieści, które docierają do nas z różnych stron Polski. Dziękujemy za te listy!
Napisali do nas starsi rodzice, którzy wcześniej martwili się, że ich dzieci dzwonią tylko raz na miesiąc tłumacząc się zabieganiem i pracą. Teraz dzwonią codziennie martwiąc się o swoich rodziców! Inni starsi państwo podzielili się radością, że młodzi sąsiedzi, którzy dotychczas ich prawie nie zauważali, od marca robią im regularnie zakupy, by ci nie musieli wychodzić z domu. Jeszcze ktoś inny napisał o tym, że – wbrew obiegowym opiniom – kwarantanna ocaliła jego małżeństwo, bo mógł w końcu przepracować z małżonkiem wspólne zranienia i bóle.
Jedna ze znanych mi osób, która dotychczas wyśmiewała działania pro-life, twierdząc, że są one odbieraniem wolności kobietom, teraz w imię bezpieczeństwa swoich starszych rodziców złości się na tych, którzy nie noszą maseczek. Pozornie bez związku? Ta osoba po długiej rozmowie w końcu zrozumiała, że prawdziwą wolnością jest szanować zdrowie i życie drugiego człowieka, a noszenie maseczki – podobnie jak zakaz aborcji – nie odbiera nikomu wolności, tylko jest wyrazem szacunku dla życia drugiego człowieka.
To co obserwujemy – mimo strasznej realności niewidzialnego wirusa – to swoiste narodowe rekolekcje. Wielu ludzi naprawdę w ostatnich tygodniach przewartościowało swoje życie, zrozumiało co jest ważne, a co kompletnie drugoplanowe. Ludzie, których dotychczas nie zauważaliśmy, których praca wydawała się nam oczywista, a nawet mniej ważna, urastają dzisiaj do rangi filarów nowej normalności: oczywiście lekarze, pielęgniarki, ba… Ale przecież również kasjerzy i kasjerki w sklepach czy pracownicy sprzątający i dezynfekujący nasze otoczenie!
Niech ten wirus minie bezpowrotnie jak najszybciej, ale niech ta lekcja człowieczeństwa, którą od niego dostajemy, niech to uporządkowanie wartości zostanie z nami już na zawsze. Bo dzięki temu jest szansa, że coraz więcej ludzi zrozumie, że zawsze należy wybierać, chronić, strzec i stawać po stronie życia!
My będziemy ciągle pracować, by o tym mówić i przypominać. Dziękujemy za Wasze wsparcie, szczególnie w tym trudnym czasie. Każda Wasza wpłata 20, 50 czy 100 zł to dar serca, którym pomagacie najbardziej bezbronnym i dajecie nadzieję zostawionym. Jedynie dzięki Wam możemy pracować i wspierać to wielkie dzieło budowania Kultury Życia!
Wszystkiego dobrego!
Jakub
Zachęcamy do subskrypcji newslettera Fundacji JEDEN Z NAS, a także Newslettera Bioetycznego. Zostaw swój e-mail, a będziesz otrzymywał aktualne informacje ze świata pro-life.
