Szkocja odnotowała drugi co do wielkości roczny wskaźnik aborcji w swojej historii. Państwowa Służba Zdrowia Szkocji (Public Health Scotland) 25 sierpnia przedstawiła dane za 2019 rok.
W 2019 roku przeprowadzono 13 583 zabiegów aborcji, a wskaźnik przerwania ciąży wyniósł 13,2 na 1000 kobiet w wieku od 15 do 44 lat. Jest to najwyższa liczba od 2008 roku. W porównaniu z rokiem 2018 nastąpił wzrost o 297 przypadków.
Prawo w Szkocji, podobnie, jak w Anglii i Walii, umożliwia przerwanie ciąży do 24 tygodnia po uzyskaniu pozytywnej opinii dwóch lekarzy. Od 1974 roku, czyli od 47 lat w kraju obserwuje się brak zastępowalności prostej, czyli umiera więcej osób niż się rodzi. Współczynnik dzietności w 2017 roku wynosił 1,47 dziecka na kobietę w wieku reprodukcyjnym. Przyrost liczby ludności jest spowodowany jedynie dużą liczbą imigrantów.
Ponad połowa kobiet w Szkocji, które w 2019 roku dokonały przerwania ciąży, miała około 20 lat. Coraz więcej aborcji obserwuje się w grupie wiekowej 40+. W ubiegłym roku prawie połowa była oparta na samoobsługowym przyjmowaniu tabletki aborcyjnej w domu.
Catherine Robinson, rzeczniczka Right to Life UK zaznacza, że w tym roku roku liczba aborcji w Szkocji prawdopodobnie będzie jeszcze wyższa ze względu na pandemię koronawirusa.