Od 7 lat pro-liferzy w USA śpiewają przed placówkami aborcyjnymi kolędy w okresie Bożego Narodzenia. Akcja nosi nazwę „Pokój w łonie matki” i jej celem jest stawanie w obronie życia z pełnym miłości przesłaniem zawartym w atmosferze świąt.
Jak informuje „Christian Post”, Eric Scheidler, dyrektor wykonawczy Pro-Life Action League, podkreśla, że lęk jest jedną z głównych przyczyn podejmowania przez kobiety decyzji o aborcji. Dziś do wielu lęków, dochodzi jeszcze ten spotęgowany przez pandemię COVID-19 i wynikające z niej problemy gospodarcze i finansowe.
I choć liczba manifestacji pod klinikami aborcyjnymi w tym roku znacznie spadła w związku z ograniczeniami, to nadal wiele osób angażuje się w coroczne kolędowanie.
W wywiadzie dla „One News Now” Scheidler mówił:
Szczególnie przykra jest myśl o kobiecie, która chce zabić swoje poczęte dziecko właśnie teraz, gdy wszyscy przygotowujemy bożonarodzeniowe prezenty i modlimy się przygotowując do Bożego Narodzenia. Myślimy o tym, jak piękne jest macierzyństwo Maryi i postawa Józefa, którzy mówią Bogu TAK nawet w bardzo trudnych okolicznościach.
Naszą misją jest przynosić światło wcielenia, światło narodzin Chrystusa właśnie w te miejsca rozpaczy – dodaje. Zdarza się, że nasi kolędnicy spotykają się z bardzo agresywnymi zwolennikami aborcji, mają pełną świadomość, że ich obecność i przesłanie kolędowe ratują ludzkie życie.