Ulicami Gdańska przeszedł w niedzielę VII archidiecezjalny Marsz dla Życia i Rodziny. Marsz rozpoczął się o godz. 14.30 przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Stamtąd uczestnicy przeszli do centrum Starego Miasta.
Ewa Kowalewska, dyrektor Human Life International Europa, zwraca uwagę że miejsce przemarszu jest bardzo symboliczne, to właśnie tam rodziła się „Solidarność”. „Jestem z tego pokolenia, które pamięta to, co tutaj przeżywaliśmy. To miejsce jest dla nas niesłychanie drogie. Tu walczyliśmy o nasza wolność, a „Solidarność” stanęła po stronie życia i powiedziała jednoznacznie, jako jedyny na świecie związek zawodowy, że życie każdego człowieka od poczęcia jest niesłychanie cenne i musimy je chronić. My kontynuujemy tę myśl, a jednocześnie możemy się cieszyć. Za to trzeba Panu Bogu dziękować, bo ta radość nie zawsze idzie z prawami tak trudnymi jak naruszanie godności człowieka i godności życia”.
Tegoroczny marsz odbył się pod patronatem honorowym ks. abp Sławoja Leszka Głodzia, metropolity gdańskiego. Biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej ks. bp Zbigniew Zieliński zwrócił uwagę na znaczenie życia i rodziny. Jeden z uczestników marszu, powiedział: „Przyszliśmy na marsz żeby przede wszystkim cieszyć się tym, że jesteśmy wszyscy razem i jesteśmy za tym, aby pokazać wszystkim, że rodzina jest dla nas najważniejsza, że najważniejsze jest dla nas naturalne małżeństwo kobiety i mężczyzny, które daje życie i dzieli się miłością dalej, przede wszystkim w dzieciach”.
Marszowi towarzyszyła akcja społeczna „Pieluszka dla Maluszka”, w trakcie której zbierano pieluszki jednorazowe dla domu samotnej matki w Gdańsku Matemblewie.
Źródło: www.radiomaryja.pl
