Amerykański sportowiec: „Nasza społeczność jest zdecydowanie pro-life”, ale liczba zabijanych nienarodzonych dzieci przeraża

by FUNDACJA JZN
Benjamin Watson, były sportowiec i aktywny obrońca życia, zwraca uwagą na hipokryzję administracji Joe Bidena i Kamalii Harris, którzy mówią, o potrzebie walki z rasizmem. Benjamin Watson jest autorem dokumentu pro-life „Divided Hearts of America”, który zwraca uwagę na skalę zabijania nienarodzonych dzieci ciemnoskórych.

Sportowiec jest też mężem i ojcem siedmiorga dzieci. Utytułowany amerykański futbolista, po zakończeniu kariery sportowej, zaangażował się w obronę życia, uczestniczył w Marszach dla Życia w Stanach Zjednoczonych.

W ostatnich dniach Amerykanie mogli zobaczyć wyreżyserowany przez niego film „Divided Hearts of America”. Dokument zwraca uwagę na problem i skalę tzw. aborcji w społeczności ciemnoskórych mieszkańców USA. Wypowiadają się w nim obrońcy życia, duchowni i przedstawicielami mediów.

Benjamin Watson, powołując się na statystyki, przypomniał, że ciemnoskóra społeczność Stanów Zjednoczonych jest religijna, jest też społecznością, która ceni rodzinę. Jednak od wielu lat władze sieci klinik aborcyjnych Planned Parenthood częściej lokalizują swoje ośrodki w pobliżu dzielnic zamieszkałych przez ciemnoskórą społeczność.

Zaproszone na pokaz filmu stowarzyszenie CURE (Center for Urban Renewal and Education) przedstawiło raport, w którym zwrócono uwagę, że w tzw. aborcji uśmierca się dzieci niezależnie od ich pochodzenia, jednak znacznie więcej tzw. aborcji odnotowuje się pośród mniejszości. Ponadto, jeśli spojrzymy na historię ośrodków aborcyjnych, to możemy dostrzec, że chociażby fundatorka sieci klinik Maria Stopes była zwolenniczką eugeniki i zdeklarowaną rasistką.

AG/ProVitaeFamiglia.it / radiomaryja.pl

You may also like

Facebook