Poruszające video: mężczyzna śpiewa swojemu umierającemu synkowi

by

Dwa lata temu obiegło Internet wzruszające nagranie, na którym mężczyzna śpiewa piosenkę swojemu nowo narodzonemu, umierającemu synkowi. Kilka dni wcześniej, Chris Picco pożegnał swoją żonę, która zmarła w wyniku awaryjnego cesarskiego cięcia.

 

Mały Lennon – nazwany na cześć wokalisty The Beatles, przyszedł na świat w zaledwie 24. tygodniu ciąży. Chris powiedział wtedy dziennikarzom, że pamięta jak jego żona, Ashley, prosiła go o to, by grał i śpiewał ich synkowi, gdy maleństwo znajdowało się jeszcze w jej łonie. Pomyślał więc, że i w tej chwili Ashley chciałaby, aby śpiewał swojemu synkowi. Chris na nagraniu śpiewa słynny utwór Blackbird Beatles’ów.

 

Po 4-dniowej walce o życie, chłopczyk zmarł w ramionach taty. Po jego śmierci Chris napisał, że Lennon został „otoczony opieką rodziny, przyjaciół i najlepszych na świecie lekarzy, pielęgniarki i personel szpitalny. Ubrany był w strój z małymi gitarkami, który kupiła mu Ashley, i owinięty w kocyk wykonany i podarowany przez drogiego przyjaciela. Jestem bardzo wdzięczny za te 4 dni, kiedy mogłem z nim spędzić niezapomniane chwile”. Chris wyraził również wdzięczność, że mógł zobaczyć jego twarz, trzymać na rękach malutkie ciałko, kąpać i śpiewać mu, zanim został jeszcze w pełni ukształtowany. „Powiedzieliśmy mu: żegnaj na razie”.

 

 

 

Źródło: www.lifesitenews.com

Fot. www.youtube.com

You may also like

Facebook