Obchody Światowego Dnia Osób z Zespołem Downa w Parlamencie Europejskim spotkały się z olbrzymim zainteresowaniem eurodeputowanych i organizacji pozarządowych pracujących przy instytucjach europejskich. Pomimo faktu, że spotkanie odbywało się w jednej z większych sal Parlamentu Europejskiego na długo przed rozpoczęciem spotkania zabrakło już miejsc.
Eurodeputowani siedzieli wraz dziećmi z Zespołem Downa, lobbyści z lekarzami, asystenci i pracownicy Parlamentu Europejskiego koło przedstawicieli organizacji pozarządowych. W budynku instytucji, która na co dzień chce odmawiać prawa do życia osobom z trisomią 21 i nalega, by w każdym państwie członkowskim kobieta miała możliwość zabicia malucha z Zespołem Downa, dzisiaj te same dzieci, które miały szczęście się urodzić, otrzymały swój głos, swoje popołudnie.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Marka Jurka (ECR) oraz Miroslava Mikolasika (EPP) jako ponadpartyjna inicjatywa eurodeputowanych, którzy zasiadają w Komitecie Wykonawczym Europejskiej Federacji dla Życia i Godności Człowieka ONE OF US. Współorganizatorami wydarzenia jest również Fundacja Jerome’a Lejeune’a z Francji, którą reprezentował jej dyrektor, a także wiceprezydent Federacji ONE OF US Thierry de la Villejegu oraz World Youth Alliance. Polskę reprezentował również Jakub Bałtroszewicz – prezes Fundacji JEDEN Z NAS i Sekretarz Generalny Europejskiej Federacji ONE OF US.
Spotkanie zaszczycił swoją obecnością po raz pierwszy w historii Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. Coś co było nie do pomyślenia za czasów socjalisty Martina Schultza – przewodniczący Tajani nie tylko przyszedł, by uhonorować to spotkanie, ale przyniósł ze sobą kolorowe skarpetki – symbol solidarności z osobami z Zespołem Downa. Dodatkowo w imieniu Parlamentu Europejskiego Przewodniczący Tajani zadeklarował, że instytucje europejskie muszą i powinny znaleźć środki wspierające badania nad trisomią 21.
Mamy świadomość, że polityka instytucji europejskich w tym zakresie nie ma w najbliższym czasie szans na zmiany. Parlament Europejski będzie domagał się, aby aborcja stała się podstawowym prawem człowieka. W konsekwencji dzieci z Zespołem Downa nie będą się rodziły, tak jak się dzieje już dzisiaj np. na Islandii. Ale polityka gestów jest również ważna. Dzięki „naszym federacyjnym” europosłom, dzięki fundacji Jerome Lejeune’a po raz pierwszy od dawna coś się w Parlamencie Europejskim chociaż na chwilę zmieniło. Chociaż na chwilę było „normalnie” i tak jak byś powinno.
Chcemy wierzyć, że kolejne działania naszej Federacji i nasza codzienna praca sprawi, że będzie „normalnie” nieco częściej. A już jutro kolejne wydarzenia w ramach Europejskiego Tygodnia dla Życia!
