Śpiewaczka operowa Alicja Węgorzewska-Whiskerd jednoznacznie opowiada się za życiem. O seniorach mówi, że stanowią fundament rodzin i przekazują młodszemu pokoleniu życiowe doświadczenie, służąc im radą i wsparciem w trudnych chwilach.
Każde życie jest wielkim darem. Z tego powodu trzeba się o nie troszczyć i podchodzić do niego z należytym szacunkiem – mówi Alicja Węgorzewska-Whiskerd w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
– Jestem za ochroną życia. Uważam, że trzeba pomagać starszym osobom, które są chore. Nie rozumiem wspierania eutanazji. Dziwi mnie, gdy słyszę, że na świecie podejmowane są próby jej legalizacji. Zawsze będę za życiem – mówi A. Węgorzewska-Whiskerd.
Śpiewaczka zwraca uwagę na projekty międzypokoleniowe, które służą rozwojowi społeczeństwa:
– Polskie społeczeństwo się starzeje. Za moment w naszym kraju będzie żyło bardzo dużo ludzi starych. Seniorzy czerpią energię i siłę z przebywania z młodzieżą. W Skandynawii powstał projekt polegający na połączeniu domu dziecka z domem spokojnej starości. Obie grupy czerpały z powstałej relacji to, co najlepsze. Wnuczęta, nawet przybrane, dostarczają wiele radości – tłumaczy.
Nawiązując do pandemii koronawirusa, dodała:
– Powinniśmy cenić ludzkie życie, zwłaszcza obecnie, gdy okazuje się, jak bardzo jest ono kruche.