W toczącej się wojnie cywilizacyjnej, na której froncie się znajdujemy, mamy bunt antropologiczny usiłujący człowieka animalizować. Nie tyle obdarzyć szacunkiem i godnością zwierzę, co wynika z tego, że człowiek jest panem stworzenia, ale odwrotnie – sprowadzić człowieka do roli prymitywnych instynktów i biologii. Tzw. aborcja to jest przerwanie egzystencji innym bytom człowieczym i nie można tego traktować w tej chwili tylko jako zabiegu chirurgicznego dla poprawienia sobie dobrostanu czy uwolnienia się od obowiązków, które spoczywają na matce i ojcu – podkreślał Piotr Łukasz Andrzejewski, sędzia Trybunału Stanu, we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
Sędzia Piotr Łukasz Andrzejewski zwrócił się z apelem do posłów i senatorów Rzeczpospolitej Polskiej, by jak najszybciej rozpoczęli prace nad przywróceniem stanu prawnego dzieci nienarodzonych. Chodzi o ponowne umieszczenie w Kodeksie cywilnym zapisu o osobowości prawnej dziecka poczętego.
– Tzw. ustawa kompromisowa z 7 stycznia 1993 roku, o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego, warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, przewidywała jednocześnie wpisanie w artykuł 8 Kodeksu cywilnego (…) zdolność prawną dziecka poczętego. Wiązało się to z dalszą częścią, że prawa i zobowiązania majątkowe uzyskiwało ono, gdy się urodzi – co jest zrozumiałe. Dziecko poczęte obejmowały wszystkie gwarancje ochrony jako osoby: ochronę życia i godności. (…) Wściekle zostało to zaatakowane przez środowiska proaborcyjne ustawą z sierpnia 1996 roku. Koalicja Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego dokonała zmian i zniosła ten przepis, dopuszczając przerywanie życia niemalże na życzenie – przypomniał sędzia Trybunału Stanu.
Gość „Aktualności dnia” podkreślił, że z obowiązujących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego wynika, że godność i życie ludzkie są chronione od poczęcia do naturalnej śmierci, stąd – jego zdaniem – należy przywrócić zapis o osobowości prawnej dziecka poczętego.
– Z orzeczeń z 1997 roku, z całej linii orzeczniczej Trybunału Konstytucyjnego oraz z ostatniego orzeczenia z października 2020 roku wynika teza, że zarówno prawo naturalne, prawo Boże, jak i prawo stanowione przez człowieka w hierarchicznej strukturze obowiązywania chroni życie ludzkie w jego wszystkich stadiach, a także jego godność, bo to jest nierozerwalne. Pozostały normy, które z kompromisu z 1993 roku usunęła ustawa z 1996 roku – w części zaskarżonej zanegowana przez Trybunał Konstytucyjny, natomiast jej skutki jeszcze pozostały w postaci wykreślenia z Kodeksu cywilnego zdolności prawnej dziecka poczętego. Luka powinna być dzisiaj uzupełniona pozytywną inicjatywą i prawem. Treści orzeczeń Trybunału – zarówno poprzednie, jak i aktualne – nie pozostawiają wątpliwości, że jest to niezbędne – zaznaczył Piotr Łukasz Andrzejewski.
Sędzia wskazał, że trwa wojna cywilizacyjna, w której próbuje się sprowadzić człowieka jedynie do biologii, próbując jednocześnie przekonać młodych ludzi do tego sposobu myślenia. Jak dodał, decyzja o zabiciu nienarodzonego dziecka często rozpatrywana jest w kwestii poprawy warunków własnego życia.
– W toczącej się wojnie cywilizacyjnej, na której froncie się znajdujemy, mamy bunt antropologiczny – mowa jest o nim w społecznej nauce Kościoła, co przypominał także św. Jan Paweł II – usiłujący człowieka animalizować. Nie tyle obdarzyć szacunkiem i godnością zwierzę, co wynika z tego, że człowiek jest panem stworzenia, ale odwrotnie – sprowadzić człowieka do roli prymitywnych instynktów i biologii. (…) Wspomniany bunt jest używany jako oręż zmieniający psychikę młodzieży, że człowiek jest człowiekiem według uznania, jakie nada im pewna grupa społeczna. Nie można wmawiać młodzieży, która jeszcze nie ma wyrobionych poglądów na ten temat, że to jest jakaś tkanka kobiety. (…) Tzw. aborcja to jest przerwanie egzystencji innym bytom człowieczym i nie można tego traktować w tej chwili tylko jako zabiegu chirurgicznego dla poprawienia sobie dobrostanu czy uwolnienia się od obowiązków, które spoczywają na matce i ojcu – akcentował gość „Aktualności dnia”.
– Jeżeli kobieta nie chce dziecka, które jest ułomne, to jednocześnie decyduje o jego zabójstwie. (…) Wielkie osiągnięcia ludzkości i kultury są również nam dane przez ludzi niepełnosprawnych, ułomnych, co do których były najgorsze prognozy, jeśli chodzi o godne życie – kontynuował.
Całą rozmowę z Piotrem Łukaszem Andrzejewskim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].