„Rząd Holenderski planuje uruchomienie międzynarodowego funduszu finansującego usuwanie ciąży w krajach rozwijających się. Ma to być odpowiedź na zaprzestanie finansowania organizacji pozarządowych promujących aborcję przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa” – poinformowała TV Republika.
Według holenderskiej Minster ds. Handlu i Rozwoju, Liliane Ploumen, decyzja administracji Trumpa może skutkować „podkopaniem osiągnięć w dziedzinie zdrowia kobiet”. „Nie możemy na to pozwolić” – oświadczyła. Ploumen zapowiedziała otwarcie specjalnego fundusz, na który rządy i organizacje będą mogły wpłacać pieniądze na rzecz aborcji.
W poniedziałek 23 stycznia br. Donald Trump podpisał dekret o zaprzestaniu finansowania międzynarodowych filii Planned Parenthood. Przywrócił tym samym tzw. Mexico City Policy, czyli politykę rządów, która od wszystkich zagranicznych organizacji pozarządowych, które otrzymują środki z funduszy federalnych, wymaga powstrzymania się od wykonywania bądź wspierania aborcji jako „usługi” planowania rodziny.
„Zasada zaprzestania finansowania tego typu organizacji została po raz pierwszy wprowadzona za czasów rządów Ronalda Reagana w 1984 roku i oznacza zaprzestanie finansowania każdej organizacji świadczącej usługi aborcyjne, a także doradcze i informacyjne w dziedzinie aborcji. Zakaz zniesiony został w 1993 przez Billa Clintona, następnie przywrócony w 2001 przez George’a Busha i ponownie zniesiony w 2009 przez Baracka Obamę” – czytamy na TV Tepublika.
Źródło: m.telewizjarepublika.pl