Izraelskie małżeństwo chce zostać dziadkami, wykorzysta do tego nasienie zmarłego syna

by

Irit i Asher Shahar są izraelskim małżeństwem po 50-tce, które chce zostać dziadkami. Planują w tym celu wykorzystać pobrane pośmiertnie nasienie swojego syna, który w 2012 r. zginął w wypadku samochodowym.

 

We wrześniu sąd rodzinny wydał bezprecedensową decyzję, pozwalając parze na wychowanie dziecka, które ma powstać w wyniku połączenia nasienia ich zmarłego syna z nabytą komórką jajową. Dziecko ma nosić surogatka. Od 2003 r. w Izraelu obowiązuje prawo, które zezwala na pośmiertne pobranie nasienia mężczyzny w celu późniejszego zapłodnienia jego partnerki. W ostatnich latach zezwalano również na to, by nasienie pobierali rodzice swoich zmarłych synów – mogliby je przekazywać samotnym kobietom i tym sposobem stać się dziadkami. Nie przewidziano jednak wówczas tego, że surogacja jest w tym kraju zabroniona. Dlatego też rodzice zmarłych synów, chcący skorzystać z tej procedury, muszą wyjechać za granicę.

 

„Kiedy ich marzenie może się ziścić, nie wiadomo. Na razie wyrok musi się uprawomocnić. Poza tym, w związku z wniesioną do sądu apelacją przedstawicieli władz, małżeństwo na razie nie ma dostępu do materiału biologicznego syna” – czytamy na jednym z portali.

 

Małżeństwo zapowiada, że skoro tylko wszelkie ograniczenia zostaną przezwyciężone, przystąpią do działania. Aby opłacić macierzyństwo zastępcze w USA, Shaharowie przeznaczą na to prawdopodobnie ok. 130 tys. dolarów. Do tej pory wydali już na procesy sądowe „setki tysięcy szekli”.

 

Źródło: www.polsatnews.pl

You may also like

Facebook