Ks. T. Kancelarczyk: Nie wyobrażam sobie, żeby TK powiedział, że nasza konstytucja pozwala zabijać nienarodzonych chorych

by FUNDACJA JZN
Nie wyobrażam sobie, żeby TK powiedział, że nasza konstytucja, która ma bronić życia od poczęcia, pozwala zabijać nienarodzonych chorych. To byłoby nie tylko niemoralne, ale także nielogiczne. Dlatego mam nadzieję, że sędziowie Trybunału wnikną nie tylko w swoje prawnicze umysły, ale także i sumienie i wypowiedzą słowa, które będą słowami obrony tych nienarodzonych chorych czy też przypuszczalnie chorych – powiedział w rozmowie z TV Trwam ks. Tomasz Kancelarczyk, prezes Fundacji Małych Stópek.

Już jutro Trybunał Konstytucyjny ma rozpatrzeć wniosek grupy posłów dotyczący zgodności z konstytucją tzw. przesłanki eugenicznej, która dopuszcza możliwość zabijania nienarodzonych dzieci podejrzanych o chorobę [więcej].

Ks. Tomasz Kancelarczyk w wypowiedzi dla TV Trwam wyraził nadzieję, że sędziowie orzekną o niezgodności tzw. przesłanki eugenicznej z polską ustawą zasadniczą.

– Liczę na to, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego odpowiedzą na to pytanie w taki sposób, że zabijanie dzieci nienarodzonych z tego powodu, że są chore lub z przypuszczeniem choroby – bo to jest tutaj bardzo częste – jest niezgodne z konstytucją. (…) Myślę, że każdy uczciwy, porządny człowiek wie dobrze, że nie wolno zabijać dzieci. (…)  Jest w tym jakaś hipokryzja świata, jakieś zakłamanie: z jednej strony budujemy wszystko dla niepełnosprawnych, czy fizycznie, czy intelektualnie, likwidujemy bariery – i bardzo dobrze, tak powinno być. Staramy się, żeby te osoby były jak najbardziej w społeczeństwie, bez barier, bez przeszkód. Z drugiej strony, te same osoby, dla których budujemy ten świat bez barier, a które mają się narodzić – co się robi? Zabija się je! Do tego wystarczy nie tyle wyrok w postaci diagnozy lekarskiej, ale przypuszczenie – zwrócił uwagę kapłan.

W społeczeństwie nie tylko polskim, ale również innych państw, uwidacznia się mentalność eugeniczna – wskazał prezes Fundacji Małych Stópek.

– Ta mentalność eugeniczna, budowania idealnej rasy ludzkiej, jest czymś strasznym, potwornym. Polecam obejrzenie dość długiego, ale niesamowicie ważnego filmu „Eugenika” pana Brauna (Grzegorza Brauna – red.). Zabijamy nienarodzonych chorych po to, żeby nasze społeczeństwo było zdrowe. (…) Nie trzeba zajmować się chorymi, nie trzeba tylu miejsc w szpitalach, w DPS-ach. Niestety, to jest straszne i to jest nieludzkie. W Islandii ogłoszono, że tam nie rodzą się już dzieci z zespołem Downa. Czy medycyna tak daleko poszła, że wykrywają i leczą? Nie. Po prostu wykrywają zespół Downa i jeżeli jest tylko najmniejsze przypuszczenie, jest po prostu zabicie tego dziecka – akcentował duchowny.

Społeczeństwo, przyzwalając na zabijanie dzieci ze względu na chorobę bądź jej podejrzenie, domaga się w ten sposób samozagłady – ocenił rozmówca TV Trwam.

– Nie może być inaczej, żeby natura na to nie odpowiedziała w sposób straszny, chociaż boimy się, że i Pan Bóg odpowie w sposób straszny. W jaki sposób? W taki sposób, że my odtrącając Jego błogosławiącą rękę, będziemy mieli świat bez Pana Boga, bez Jego błogosławieństwa. I to będzie coś strasznego. Nie dlatego, że Pan Bóg nam ześle karę, tylko dlatego, że my nie będziemy chcieli Pana Boga. A wydaje się – mówię bardzo ogólnie – że świat nie chce Pana Boga, nie chce Jego przykazań, nie chce dobra, piękna, miłości, tylko szuka jakichś zamienników, które i tak nie dają szczęścia – zaznaczył ks. Tomasz Kancelarczyk.

Obowiązujący obecnie w Polsce tzw. kompromis aborcyjny pozwala na zabijanie dzieci z powodu samego podejrzenia choroby. Jest to przyczyną dokonywania zdecydowanej większości tzw. aborcji w naszym kraju.

– Ponad 1100 dzieci rocznie jest zabijanych z tego powodu. Tam są oczywiście inne przesłanki. Jest też przesłanka, gdy jest zagrożenie życia matki, gdy jest czyn bezprawny, ale to są – też bolesne – jednak jednostkowe przypadki, kilkanaście aborcji. A te ponad tysiąc to są aborcje, gdzie jest stwierdzone medycznie, że coś jest dziecku, a więc najlepszym sposobem „opieki” – jak w Holandii – jest po prostu zabić. Nie wyobrażam sobie, żeby TK powiedział, że nasza konstytucja, która ma bronić życia od poczęcia, pozwala zabijać nienarodzonych chorych. To byłoby nie tylko niemoralne, ale także nielogiczne. Dlatego mam nadzieję, że sędziowie Trybunału wnikną nie tylko w swoje prawnicze umysły, ale także i sumienia i wypowiedzą słowa, które będą słowami obrony za tych nienarodzonych chorych czy też przypuszczalnie chorych – powiedział kapłan.

Prezes Fundacji Małych Stópek spodziewa się wywierania presji na sędziów TK poprzez środowiska popierające tzw. aborcję.

– Oczywiście, będzie tutaj całe grono tych wszystkich działaczy aborcyjnych, którzy powiedzą, że w takim wypadku aborcja i tak będzie robiona, ale będzie robiona np. w Niemczech. Być może i tak. (…) Ale jakoś nikt tych argumentów nie podawał przy ochronie zwierząt, że skoro farmy będą zamykane u nas, w Polsce, to przecież i tak będą te farmy gdzie indziej, ktoś inny będzie miał z tego zysk, a nie my. To jest następna hipokryzja, gdzie z jednej strony jest takie uczłowieczenie zwierząt, a z drugiej – sprowadzenie człowieka do roli zwierzęcia, jakiegoś gorszego gatunku – wskazał duchowny.

Od 13 października do 21 października trwa również modlitewna nowenna o mądrość i odwagę dla sędziów TK zajmujących się sprawą konstytucyjności tzw. przesłanki eugenicznej. Teksty do codziennych rozważań nowenny można znaleźć w „Naszym Dzienniku” oraz [TUTAJ]

Źródło: radiomaryja.pl

You may also like

Facebook