W najbliższym czasie możemy się spodziewać, że radykalna lewica będzie nam serwować dwa kłamstwa. Z jednej strony będą kłamać w temacie samego wniosku, który przez ponadpartyjną grupę posłów został złożony do Trybunału Konstytucyjnego. Będą opowiadać, że ultrakonserwatywni obrońcy życia chcą zakazać badań prenatalnych, chcą wtrącać kobiety do więzień za poronienia. Drugim kłamstwem będzie powtarzanie, że temat ochrony życia to sprawa religijna, ideologiczna. We wniosku natomiast mamy tylko i wyłącznie argumenty prawne natury konstytucyjnej – zwróciła uwagę Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Człowieka, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
22 października Trybunał Konstytucyjny zajmie się sprawą wniosku posłów, dotyczącym tzw. aborcji eugenicznej. [czytaj więcej] Wniosek do TK złożyli w 2019 r. posłowie Prawa i Sprawiedliwości Piotr Uściński i Bartłomiej Wróblewski [czytaj więcej].
Obecnie w majestacie polskiego prawa zabijane są dzieci nienarodzone, u których podejrzewa się nieuleczalną chorobę.
– Jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna, że przesłanka eugeniczna jest niezgodna z naszą konstytucją, to przepisy ustawy z 1993 roku zostaną uchylone. Nie będzie już potrzeby, by zajmował się nią Sejm. Jeśli TK powie: „Tak, ta przesłanka jest niekonstytucyjna”, będzie to równoznaczne z tym, że dzieciom, u których prawdopodobnie w okresie prenatalnym występują ciężkie wady, będzie zagwarantowana prawna ochrona życia (…). Każda niepomyślna diagnoza prenatalna dla dziecka nienarodzonego, nawet w rodzinie, która jest otwarta na życie i pragnie każde dziecko przyjąć i wychować z miłością – zawsze jest szokiem i trudem. Często pojawiają się pytania, czy my będziemy potrafili dobrze wychować, dobrze zaopiekować się dzieckiem, które nam Pan Bóg daje, a które będzie miało szczególne potrzeby. Dlatego od dawna mówimy i publikujemy listy otwarte do władz, w których promujemy najsensowniejsze rozwiązanie, jakim byłoby przyjęcie pakietu, czyli dwóch ustaw. Z jednej strony, żeby został wprowadzony zakaz aborcji eugenicznej, czyli żeby dzieci podejrzane o występowanie ciężkich chorób były od samego początku otoczone opieką, ale z drugiej strony, żeby towarzyszyła temu realna pomoc dla rodzin podejmujących trud wychowania niepełnosprawnych dzieci – podkreśliła Magdalena Guziak-Nowak.
Gość „Aktualności dnia” przypomniała, że w latach 80-tych została opublikowana strategia dr. Jacka Willke’go – który jest uważany za ojca ruchu pro-life na całym świecie. Mówił, że są cztery filary działalności w obronie życia człowieka.
– Pierwszym jest modlitwa, drugim uczenie siebie, po to, żeby po trzecie, umieć uczyć innych i po czwarte, pomoc charytatywna. W przypadku batalii o zakazanie aborcji eugenicznej bardzo dobrze widzimy, że ta strategia jest bardzo potrzebna i konieczna. Szczególnie trzeba zatroszczyć się o ten czwarty punkt, żeby rodzice dźwigający duży ciężar finansowy związany z wychowaniem niepełnosprawnego dziecka, czuli się zaopiekowani. Wsparcie dla takich rodzin, to nie jest żadna nasza łaska, opcja, którą mamy do wyboru, to nie jest coś, co nasi rządzący mogą uchwalić, ale nie muszą – to jest nasz moralny obowiązek – akcentowała sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Człowieka.
W 1993 r. zostało ustanowione prawo chroniące życie nienarodzone, z trzema wyjątkami: podejrzenie nieuleczalnej choroby u dziecka, zagrożenie ciąży dla życia lub zdrowia matki i podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
– My dzisiaj nie chcemy tego „kompromisu aborcyjnego”. Chcielibyśmy, żeby było chronione życie każdego dziecka poczętego. Natomiast warto pamiętać, że wtedy, w 1993 r., to był ewenement na skalę całego świata. Do uchwalenia tego prawa przyczynił się niestrudzonym działaniem inż. Antoni Zięba. On mówił wprost, ze jest to owoc modlitwy. W 1979 r. św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki do naszej ojczyzny zaapelował o modlitwę, mówiąc, że jest to najważniejsze orędzie papieskie. Powiedział wręcz, że nie ma nam nic ważniejszego do powiedzenia oprócz tego, żebyśmy się modlili. Inż. Antoni Zięba bardzo wziął sobie te słowa do serca, w 1980 r. powstała krucjata modlitwy w obronie poczętych dzieci, w którą natychmiast włączyło się 3 tys. osób z całego kraju. To był wtedy bardzo duży sukces, ponieważ pamiętajmy, że działała jeszcze wówczas radykalna cenzura, która blokowała informacje o obronie życia. W kolejnych latach do tej krucjaty dołączyło ponad 100 tys. ludzi. W 1965 r., kiedy obowiązywała jeszcze „aborcja na życzenie”, według oficjalnych statystyk zginęło 170 tys. niewinnych nienarodzonych polskich dzieci. Realnie liczba ta mogła sięgać nawet 800 tys. dzieci nienarodzonych. Wielka zmiana świadomości społecznej odbyła się głównie dzięki modlitwie, połączonej z ogromna pracą edukacyjną. Wydaje się, że dzisiaj ciągle mamy do zrobienia to samo – oceniła Magdalena Guziak-Nowak.
Gość Radia Maryja wskazała, że nieuznawanie dziecka w chwili jego poczęcia dziś już nie jest kwestią niewiedzy, braku dostępu do informacji medycznych, ale ideologii i kłamstw, które radykalna lewica próbuje serwować Polakom.
– Wkładają dużo wysiłku w odczłowieczenie dziecka, mówiąc, że jest to płód, tkanka ciążowa itd. (…). Myślę, że w najbliższym czasie możemy się spodziewać, że radykalna lewica będzie nam serwować dwa kłamstwa. Z jednej strony będą kłamać w temacie samego wniosku, który przez ponadpartyjną grupę posłów został złożony do Trybunału Konstytucyjnego. Będą opowiadać, że ultrakonserwatywni obrońcy życia chcą zakazać badań prenatalnych, chcą wtrącać kobiety do więzień za poronienia. Takie rzeczy słyszeliśmy jeszcze kilkanaście miesięcy temu, kiedy rozmawialiśmy o projekcie „Zatrzymaj aborcję”. Drugim kłamstwem będzie powtarzanie, że temat ochrony życia to jest sprawa religijna, że to jest sprawa ideologiczna. We wniosku natomiast mamy tylko i wyłącznie argumenty prawne natury konstytucyjnej – zaznaczyła sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Człowieka.
W sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II trwa Nowenna Pompejańska w intencji ochrony życia w Polsce. Z kolei w najbliższą niedzielę ulicami Warszawy przejdzie Marsz dla Życia i Rodziny, który będzie manifestacją życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci.
Cała rozmowa z Magdaleną Guziak-Nowak dostępna jest [tutaj].