Mary Wagner, kanadyjska obrończyni życia, została ponownie aresztowana. W piątek 8 grudnia weszła kliniki aborcyjnej, żeby ratować matki i ich nienarodzone dzieci przed aborcją. Jak zwykle Mary miała ze sobą róże i proponowała kobietom wsparcie.
Mary Wagner została aresztowana w Toronto w „Medical Center”. Jej mama w liście do przyjaciół z Polski napisała: „Mary wkracza do ośrodków zabijania, ponieważ Chrystus jest tam w swoim najbardziej bezbronnym przebraniu, niechcianym i bezbronnym dziecku. Uwielbia zarówno matkę, jak i dziecko, pragnąc okupu od śmierci obydwojga, która jest im przynoszona (fizyczna śmierć dziecka i duchowa śmierć matki). Działania Mary oparte są na miłości, najpierw do Ojca w niebie, a potem do niemowląt i ich matek. Ona daje im róże nadziei i wolności w zamian za ich dzieci”.
Kanadyjska obrończyni życia była aresztowana łącznie prawie 10 razy i spędziła w więzieniu ok. 6 lat. Po ostatnim wyroku 9 miesięcy więzienia (w zawieszeniu), 50 godzin pracy społecznej i grzywnę 300 dolarów, w obronie Mary napłynęły do sędziego zajmującego się jej sprawą tysiące listów i maili z całego świata – ponad 850 listów referencyjnych, 34000 e-maili, 67000 podpisanych petycji – informuje Nasz Dziennik.
Czytaj więcej: naszdziennik.pl
