Norwegia nie uznaje klauzuli sumienia

by

Polski lekarz rodzinny pracujący w Norwegii, Katarzyna Jachimowicz, odmawiając zakładania pacjentkom spirali i kierowania na aborcję, została pierwszym lekarzem zwolnionym w tym kraju z pracy z powodu sumienia.

 

Jak informuje Przewodnik Katolicki, Katarzyna Jachimowicz jest lekarzem rodzinnym z 23-letnią praktyką, w Norwegii mieszka od 2008 roku, a pracę w szpitalu jako lekarz rodzinny rozpoczęła w 2010 roku. Podczas swojej praktyki lekarskiej odmawiała pacjentkom przypisywania pigułek poronnych, zakładania spirali oraz nie kierowała na aborcję. Podpisując umowę w przychodni zastrzegła sobie korzystanie z klauzuli sumienia, a kierownictwo gminy wyraziło na to zgodę. Jednak w 2014 roku zakazano lekarzom powoływania się na klauzulę sumienia. Wówczas wszyscy praktycy zostali objęci kontrolą. Katarzyna Jachimowicz, która upomniała się o prawo wolności sumienia lekarza, została zwolniona z pracy w grudniu 2015 roku.

 

Polska lekarka wyjawia: „Gdyby chodziło tylko o przywrócenie mnie do pracy, pewnie zakończyłabym już tę walkę. Ale lekarze rodzinni w Norwegii stracili prawo do wolności sumienia. Co będzie, gdy po zakładaniu spirali i kierowaniu na aborcję w grę wejdą inne zabiegi?” (za: przewodnik-katolicki.pl)

 

Wyborcza.pl donosi, iż „Jachimowicz wsparł Norweski Związek Lekarzy Chrześcijańskich, który zorganizował zbiórkę na prawnika dla Polki. Jak podaje portal ScanPress.pl, wytoczenie sprawy za nieprawne wypowiedzenie może kosztować ok. 200-400 tys. koron (ok. 95-190 tys. zł)”. Jachimowicz zapowiada, że jest gotowa doprowadzić sprawę nawet do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

 

Źródło: www.przewodnik-katolicki.pl oraz wyborcza.pl

You may also like

Facebook