Olsztyn: Naukowcy chcą wykorzystywać komórki pochodzenia płodowego

by

Zespół naukowców z olsztyńskiego uniwersytetu przygotowuje się do badań dotyczących leczenia stwardnienia zanikowego bocznego (SLA) komórkami macierzystymi pochodzenia płodowego. Aby je zrealizować, muszą uzyskać szereg zgód, w tym m.in. komisji bioetycznej.

 

Naukowcy związani z Wydziałem Nauk Medycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego (UMW) w Olsztynie chcą hodować komórki macierzyste pozyskiwane z tkanek pochodzenia płodowego. Konkretnie – z tkanki mózgowej płodów, które uległy samoistnemu poronieniu między 17. a 22. tygodniem ciąży (wykorzystywanie tkanek płodów abortowanych jest wykluczone). Metoda izolowania komórek macierzystych z tkanek płodowych jest znana na świecie, bezpieczna i opisana naukowo, ale w niektórych środowiskach budzi wątpliwości etyczne. […] W ocenie ks. prof. Mariana Machinka z Katedry Teologii Moralnej i Etyki olsztyńskiego uniwersytetu wykorzystywanie tkanek płodowych można przyrównać do transplantologii. „Jeśli potrafimy stworzyć bank komórek macierzystych, które nie są pobrane nieetycznie od płodów poronionych samoistnie, możemy to traktować tak, jak dawstwo organów. Takie działanie to nadawanie sensu tragedii, jaka spotkała rodziny dotknięte poronieniem” – ocenił ks. prof. Machinek.

 

Lekarze zgadzają się, że tkanki płodowe są „najbardziej obiecujące” w nowoczesnych terapiach komórkami macierzystymi. „Komórki pochodzenia płodowego są komórkami wysoce zróżnicowanymi, mamy pewność, w jaką komórkę się przekształcą” – mówiła dr Izabela Małysz-Cymborska z Katedry Neurologii i Neurochirurgii UWM. […]

 

Olsztyńscy naukowcy chcą pozyskiwać tkanki płodowe z płodów ronionych naturalnie w szpitalu wojewódzkim. Ginekolog dr Tomasz Waśniewski powiedział PAP, że w tym szpitalu średnio raz w miesiącu zdarza się ronienie płodu 17- 22-tygodniowego. „Dla każdej pary są to ogromne tragedie, jedynym sposobem na poradzenie sobie z tą traumą jest przeżycie żałoby” – przyznał dr Waśniewski i dodał, że panie, które straciły ciąże pytają o to, czy tkanki bądź organy ich dziecka mogą uratować życie komuś innemu. „Z moich doświadczeń zawodowych wynika, że kobiety są bardziej skłonne do tego, by z poronionych przez nie płodów pobierać tkanki, mężczyźni są w tej kwestii mniej entuzjastyczni” – przyznał dr Waśniewski. „Wykorzystanie tkanek płodów w ratowaniu życia innym ludziom może nadać sens tej tragedii. Może sprawić, że dotknięci nią ludzie zrozumieją, że to się nie zdarzyło na darmo, a po coś” – zwracał uwagę ks. prof. Machinek. […]

 

Komórki macierzyste pozyskane z tkanek płodowych olsztyńscy naukowcy chcą podawać chorym na stwardnienie zanikowe boczne (SLA). Od kilku lat lekarze z olsztyńskiego szpitala klinicznego prowadzą badania nad zastosowaniem komórek macierzystych w leczeniu cierpiących na tę chorobę. Dotąd jedna grupa chorych otrzymywała komórki macierzyste wyhodowane z ich szpiku, a druga grupa – ze sznurów pępowinowych. Lekarze różnicowali także podawanie komórek – niektórzy chorzy dostawali je jednorazowo, inni w kilku dawkach. Efekty leczenia naukowcy z Olsztyna określają jako dobre, ponieważ u ok. 70% pacjentów udało się spowolnić postęp choroby.

 

Źródło: Serwis Nauka w Polsce naukawpolsce.pap.pl

You may also like

Facebook